Moto Bike Show Warszawa
Wyciągnięte z lamusa

Na szczęście nasze pesymistyczne nieco nastawienie podbudowywały inne wspaniałe modele motocykli oraz modelki. Tutaj HD przodował. Dziewczyny były na medal.

   W pierwszym dniu wystawy wybraliśmy się obejrzeć co nowego zostanie zaproponowane miłośnikom jednośladów w roku 2005. Spotkaliśmy się ja Pretor, Bogdan BC, Busik oraz mocno spóźniony MarekM. Głównym naszym celem było spotkanie się z Hondą Poland i omówienie ewentualnego sponsoringu dla VIM-7 oraz długoplanowych działań w stosunku do klubu. Na dzieńdobry zostaliśmy rozczarowani brakiem naszego wspaniałego motocykla na stoisku Hondy. Rozmowy potoczyły się tak sobie tzn bez większych zobowiązań i entuzjazmu. Impreza VIM7 na której zjeżdża się 150 motocykli z wyższej półki Hondy najwidoczniej nie jest dla Hondy Poland czymś wyjątkowym. Mieliśmy wrażenie, że to w sumie Hondzie powinno zależeć na promocji swojej marki oraz że powinna nam być wdzięczna za to że przygotowujemy tak wielki zlot który jakby nie było świetnie promuje Varadero. Jest na odwrót. Reprezentant firmy poprosił abyśmy złożyli silnie umotywowane pismo na ręce prezesa firmy i czekali na ofiarną dłoń.

Na szczęście nasze pesymistyczne nieco nastawienie podbudowywały inne wspaniałe modele motocykli oraz modelki. Tutaj HD przodował. Dziewczyny były na medal. Zresztą sami zobaczcie na zdjęciach.

Kolejnym krokiem jaki poczyniliśmy dla klubu było nawiązanie kontaktu z dystrybutorem GIVI, Bagstara, Nolana i innych akcesoriów motocyklowych. Po targach mają zacząć się rozmowy na temat współpracy.

To po krótce tyle. Zapraszam do obejrzenia fotek.

Pretor


















Foto: BogdanBC (żeby nie było na mnie:):)