autor: Jarek Plock » ndz 06 paź, 2013 19:50
W przypadku sprzętów nie rejestrowanych jeszcze w Polsce idealnym rozwiązaniem jest zakup pojazdu już przygotowanego do rejestracji, tj. z kompletem dokumentów wymaganych na końcu w wydziale komunikacji i z polską fakturą sprzedaży. Wtedy jest możliwość wglądu w dokumenty z kraju importu, bo otrzymuje się ich cały komplet, ale też kupujący staje się pierwszym właścicielem w Polsce (będzie widniał na pierwszym miejscu w nowo wydawanej karcie pojazdu). No i ma możliwość dochodzenia praw od polskiej firmy,w razie czego.
Jeśli motocykl jest już zarejestrowany, a kupujący nie ma niczego do ukrycia, to przekaże wszystkie dokumenty, które dostał przy zakupie, łącznie z tymi, które sam "wyprodukował" czyli tłumaczeniami, zaświadczeniem z badania technicznego itp. Sytuacja w której świeżo zarejestrowany motocykl jest sprzedawany z "gołym" dowodem rejestracyjnym jest rzeczywiście podejrzana.
Co do sztuki z Otomoto - typowe ogłoszenie pośrednika: 3/4 treści zajmują informacje o ratach i upustach, zamiast rzetelnej informacji o stanie motocykla. Ale z drugiej strony-czego się spodziewać? Usterka, o której piszesz może być złośliwością rzeczy martwych, a być może poważniejszą sprawą, zza kompa ciężko wyrokować, zresztą są tu specjaliści od spraw technicznych, ich poproś o zdanie.
A tak reklamowany upust rzędu 1000 zł przy tej cenie i do tego na koniec sezonu to żart. Takie upusty negocjuje się wstępnie przez telefon. Nie bój się targować
idzie zima
W przypadku sprzętów nie rejestrowanych jeszcze w Polsce idealnym rozwiązaniem jest zakup pojazdu już przygotowanego do rejestracji, tj. z kompletem dokumentów wymaganych na końcu w wydziale komunikacji i z polską fakturą sprzedaży. Wtedy jest możliwość wglądu w dokumenty z kraju importu, bo otrzymuje się ich cały komplet, ale też kupujący staje się pierwszym właścicielem w Polsce (będzie widniał na pierwszym miejscu w nowo wydawanej karcie pojazdu). No i ma możliwość dochodzenia praw od polskiej firmy,w razie czego.
Jeśli motocykl jest już zarejestrowany, a kupujący nie ma niczego do ukrycia, to przekaże wszystkie dokumenty, które dostał przy zakupie, łącznie z tymi, które sam "wyprodukował" czyli tłumaczeniami, zaświadczeniem z badania technicznego itp. Sytuacja w której świeżo zarejestrowany motocykl jest sprzedawany z "gołym" dowodem rejestracyjnym jest rzeczywiście podejrzana.
Co do sztuki z Otomoto - typowe ogłoszenie pośrednika: 3/4 treści zajmują informacje o ratach i upustach, zamiast rzetelnej informacji o stanie motocykla. Ale z drugiej strony-czego się spodziewać? Usterka, o której piszesz może być złośliwością rzeczy martwych, a być może poważniejszą sprawą, zza kompa ciężko wyrokować, zresztą są tu specjaliści od spraw technicznych, ich poproś o zdanie.
A tak reklamowany upust rzędu 1000 zł przy tej cenie i do tego na koniec sezonu to żart. Takie upusty negocjuje się wstępnie przez telefon. Nie bój się targować :!: idzie zima ;-)