Ultymatywny 50.000 km Test Vfr1200XD

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.

BBCode wyłączony
Emotikony wyłączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Ultymatywny 50.000 km Test Vfr1200XD

autor: Artur-ntv » wt 10 sty, 2017 11:29

Mija rok, ciekaw jestem ile teraz ma nalotu Twój Crosstourer:)

autor: bodziu » ndz 24 sty, 2016 22:06

o cholera Honda jeszcze w Pl chyba nie wzywała na tego typu akcje serwisowe

autor: kocur_q » ndz 24 sty, 2016 19:15

dj.1 pisze: posiadacze moga spac spokojnie bo : od 2012 roku zostalo sprzedanych w de 2300 sztuk i jak do tej pory zlamal sie przegub kardana tylko u mnie
zimowy sen posiadaczy Crossów już chyba nie tak SPOKOJNY :shock:

autor: viadrowiec » śr 18 mar, 2015 21:47

Hmm ja w mojej Hondzie VT 500E miałem wałek kardana. Motocykl rocznik 83', oryginalny wał przez 30 lat. Wg. instrukcji wymiana oleju (najtańszy przekładniowy spełnia normy z tamtych lat) co bodaj 20.000. Pojechałem nawet raz do serwisu żeby zerknęli w jakim stanie jest wałek, ale ponoć wcale nie widać śladów zużycia. Dodam, że wahacz (w którego wnętrzu jest wałek) był o przekroju koła o bardzo niedużym promieniu. W porównaniu z wahaczem w GSie to była miniaturka.

Kardan najlepsza rzecz pod słońcem, po przesiadce na łańcuchowce kląłem na czym ziemia stoi na wieczną pielęgnację układu napędowego. Dla mnie jedyny (obok znacznej wagi) minus Varadero to właśnie brak kardana.

--edit--

Dodam, że na tym motocyklu przejechałem pewnie 30kkm, ma obecnie 87kkm, przy czym na 100% jest to już n-te nawinięcie :)

autor: Irek » ndz 08 mar, 2015 16:26

Po analizie tematu na niemieckim forum nasuwa się kilka uwag.Koszt części to jedyne 2600 Euro.Trzeba było na nie czekać tylko 30 dni.Za 2600 Euro to można kupić jakieś 17 zestawów napędowych do Wiaderka.Wymiany można dokonać samodzielnie w jakieś plus minus trzy godziny.Przy założeniu aby wymieniać zestaw napędowy co ok 40 Tkm, nawet jak sprawia wrażenie,że jest jeszcze ok, to wychodzi ,że mamy materiał na jakieś 700.000 km ! Przegub kardana rozleciał się po 64.000 km.To ja chyba nie chcę tego kardana

Pozdrawiam serdecznie

autor: kocur_q » sob 07 mar, 2015 09:56

dj.1 pisze:do tej pory zlamal sie przegub kardana tylko u mnie , (szczerze mowiac byl to nawet moj plan bo chcialem wreszcie (po AT i XLV) udowodnic hondzie ze na gwarancji cos wkoncu mi musza zaplacic
plan wykonany :!: brawo ::J::

::bmw:: psują się przez złoślwośc producenta...a chądy na zamówienie właścicieli ::klap::

autor: DarekN » sob 07 mar, 2015 00:33

szuler pisze:Dziękujęmy bardzo - i to jest właściwa postawa, tak trzymaj :lol:
Zważywszy, że nie zapomnial wspomnieć o gsie ::J:: Ja juz się zaczynam martwić zgodnie z zaleceniem kolegi :-(

autor: szuler » pt 06 mar, 2015 18:25

Dziękujęmy bardzo - i to jest właściwa postawa, tak trzymaj :lol:

autor: dj.1 » pt 06 mar, 2015 18:18

szuler pisze:Rudolf - nie zamgławiaj tylko napisz co i jak. Kilku z forumowiczów ma Crosstourery i info od Ciebie jest bardzo istotne.
posiadacze moga spac spokojnie bo : od 2012 roku zostalo sprzedanych w de 2300 sztuk i jak do tej pory zlamal sie przegub kardana tylko u mnie , (szczerze mowiac byl to nawet moj plan bo chcialem wreszcie (po AT i XLV) udowodnic hondzie ze na gwarancji cos wkoncu mi musza zaplacic) raczej powinni sie martwic forumowicze na Gsach , bo tam takie powazne awarie to normalka , zerknijcie tylko na forum niemieckiego GSa i juz po zadymie bedzie. :mrgreen:

autor: szuler » pt 06 mar, 2015 15:08

Rudolf - nie zamgławiaj tylko napisz co i jak. Kilku z forumowiczów ma Crosstourery i info od Ciebie jest bardzo istotne.

autor: dj.1 » pt 06 mar, 2015 09:00

Ofizialne info na ten temat ukarze sie dla wszystkich w ultymatywnym 100.000 km Test, ktory ukarze sie napewno jeszcze w tym sezonie :mrgreen:

autor: kocur_q » czw 05 mar, 2015 22:25

coś na temat: TU albo po germańsku TU

autor: MarekP » czw 05 mar, 2015 20:56

szuler pisze:Przylatujące ptaki gadają iż rozpadł Ci się na autobanie dyfer przy 220km/h :shock: :-(
O cię Florek :shock:

autor: szuler » czw 05 mar, 2015 20:43

Przylatujące ptaki gadają iż rozpadł Ci się na autobanie dyfer przy 220km/h :shock: :-(

autor: godi » czw 05 mar, 2015 20:07

Rudi dotarły do mnie :shock: wiadomości o niepokojącej awarii dasz jakieś info??

autor: kocur_q » ndz 08 lut, 2015 22:20

Daras pisze:jestem zaskoczony tym pozytywnym opisem. Jak jeszcze trochę poczytam o nowej Hondzie to przejdzie mi myśl o za kupie BMW GS
...a te biedne niemce ::help:: nie czytają testów dj.1 i wciąż kupują BeeeMeeeWeee ::ban::


[ Dodano: Czw 05 Mar, 2015 19:30 ]
dj.1 pisze:no to jade dalej :-) :-) :-)
podobno coś Cię jednak na chwilę zatrzymało :shock: poprosimy o kolejny raport z drogi :!:

autor: Daras » sob 07 lut, 2015 23:48

Łał, jestem zaskoczony tym pozytywnym opisem. Jak jeszcze trochę poczytam o nowej Hondzie to przejdzie mi myśl o za kupie BMW GS.

autor: melon1968 » pt 06 lut, 2015 18:21

A jak ma się spalanie w porównaniu z viaderkiem?

autor: dj.1 » pn 29 wrz, 2014 15:21

A wiec pora na opis jak sie sprawuje Crosstorer w pierwszych 50.000 km,

Najpierw troche opisu i porownania do xl1000v ,
Na poczatku najwazniejsze , Honda mimo nowego modelu pozostala swojej tradycji wierna czyli na pierwszym miejscu jest niezawodnosc a reszta dalej. Plusy i minusy Crosstourera w malym poruwnaniu do xl 1000v ; Najwiekszym plusem to rewalacyjny v4 silnik nareszcie starczy mocy w 2 osoby i bagaz, na 6 biegu mozna jechac od 50 do 230kmh moc po kazdym dodaniu gazu, plusem dla leniwych kierowcow tez jest DCT (na ten temat nie bede tu pisal bo juz to bylo robione w innych postach) kolejnym plusem to rewalacyjna stabilnosc maszyny nawet z kuframyi, wiec w razie potrzeby szybkie podrozowanie na autostradach nie robi zadnego problemu. najwiekszym minusem xlv 1000 to brak kardana, raz kardan zawsze kardan , na koniec jeszcze raz o silniku ktory ma miano dozywotniego moim zdaniem wytrzyma on bez naprawy minimum 500.000 km, przy stanie 60.000 km silnik nie zuzywa nawet 1 grama oleju obojetnie czy sie jedzie nonstop na pelnym gazie czy nie. Teraz troche minusow w porownaniu do xl1000v , kierownica jest o okolo 1-2 cm za mocno do przodu za bardzo sportowo, strugi powietrza na kierowce sa troche denerwujace bo przy szybszych jazdach odczuwalny jest strumien powietrza ktory wali dokladnie na ucho jest to maly strumien ktory powoduje tylko szum bez turbolencji w zimie przeszkadza strumien ktory leci na biodra (jest zimno).
kolejnym minusem to wieksze sie zuzywanie klocka przedniego lewego bo dual system jest tak zle zaprojektowany ze jak ktos czesto uzywa tylko hamulca tylnego to hamuje tyl i tylko lewy klocek przedni , wiec trzeba czesciej zmieniac klocki przednie. to tyle co mi przychodzi do glowy o minusach i plusach, ogolnie dla tych co jada dalekie trasy to polecam DCT z powodu wygody . Teraz Test a wiec co sie zepsulo na trasie w 50.000km , gdyby nie maly przypadek to by to byl pierwszy test w ktorym dana maszyna nie miala by zadnych bagateli ale los chcial inaczej:

- Inspekcja 12.000 km : wszystko ok jade dalej
- inspekcja 24.000 km : wszystko ok jade dalej
- inspekcja 36.000 km : wszystko ok jade dalej
- 40.000 km przy wymianie opon mechanik Hondy zauwarzyl ze na tylnim kole jest luzna szprycha , motor musi zostac w servisie , na nastepny dzien dzwoni honda ze maszyna gotowa dostalem nowe cale kolo na gwarancji .
- 48.000 km inspekcja : wszystko ok jade dalej
- 60.000 inspekcja : wszytsko ok jade dalej

A wiec gdyba nie te przypadkowe wykrycie szprychy byl by to super test bez zadnego bagatelnego defektu , w ten sposob jak poruwnam varadero i africe twin to crosstourer wygral jezeli chodz o defekty w 50.000km.
dodam ze nie ma zadnego problemu z czujnikiem walu i uszczelkami wydechu iak w xl 1000v okazuje sie ze te defekty moze honda wyelminowac szkoda ze nie zrobili to w xl 1000v wczesniej.

Do kogo to jest motocykl ? Dla tych co lubia duzo jezdzic po europie i chca miec spokoj z pobytami w servisach . Kto malo jezdzi i woli tylko pucowac maszyne to napewno marki takie jak ktm ducati czy bmw beda bardziej pasowac.

Co ja bym zmienil w nowym modelu :
1.lepsza ochrona przed wiatrem (strumien na uszy)
2.wstawic silnik z vfr 1200f (bez kosztow dla producenta a effekt duzy)
3.pozycja bardziej turystyczna jezeli chodzi o kierownice
5.wiekszy bak paliwa
6.inspekcja co 18.000 km

To wsyzstko jak na dzis , ,,,no to jade dalej :-) :-) :-)

Obrazek

Obrazek

autor: Artur i Ewa » sob 23 sie, 2014 11:04

Bo na kosmetyczkę przeznacza się centralną Maxię 55 l :lol:
Boczne na żony pinkle a tankbag dla Ciebie :mrgreen:

Na górę