Vara-Alpy

Tu nowi uzytkownicy witają się ze starymi forumowiczami
Awatar użytkownika
bodziu
Klubowicz VCP
Posty: 1191
Rejestracja: ndz 03 wrz, 2006 19:21

Vara-Alpy

Nieprzeczytany post autor: bodziu »

Korzystając z przedłużonego weekendu 15 czerwca wybrałem się w Alpy W podróż ruszyłem z kolegą Darkiem (na v-strom 650), który po latach przerwy powrócił do motocyklizmu i właśnie nawinął pierwsze tysiąc km. na swojej Suzuce. Z Gorzowa wyruszyliśmy o 6.00 i po godzinie przekroczyliśmy granicę w Świecku, prędkość przelotową na autostradzie ustaliliśmy na 130, ale przy pierwszym tankowaniu podwyższyliśmy ją, a kiedy przypomnieliśmy sobie o zakupionych w Polsce stoperach do uszu uległa znów zmianie tak, że o godz. 15-stej znaleźliśmy się w Garmisch-Partenkirchen i udaliśmy się do Austrii na pierwszą na naszej trasie przełęcz Fernpass. To co widzieliśmy dookoła robiło wielkie wrażenie: setki wszelkiej maści jednośladów poruszających we wszystkich możliwych kierunkach. Obiad zjedliśmy w przydrożnej restauracji, siedząc w niej wykręcaliśmy głowy za przemykającymi jednosladami, czuliśmy się częścią wielkiej braci motocyklowej. Pokonując następne niezliczone zakręty dojechaliśmy do Soldem gdzie zaplanowany był nocleg, po krótkim poszukiwaniu znaleźliśmy pokój w pensjonacie. Następnego dnia podróż zaczęliśmy od zaliczenia Otztaler Gletscherstrasse najwyższej drogi asfaltowej (2800m.n.p.m.)we wschodnich Alpach . Dalej przez przełęcz Timelsjoch przejechaliśmy do Włoch. Po stronie włoskiej droga wije się po wprost pionowych zboczach, przycierając co róż podnóżki przez ST. Leonardo dojeżdżamy do Vipiteno i wzdłuż autostrady A 22 poruszamy się na południe. W miejscowości Kastelruth odbijamy od autostrady i przez przełęcze Pso di Sella , Podoi i Falzarego dostajemy się do Cortina di Ampezzo. Ostatnie kilometry przemieżamy w strugach ulewnego deszczu więcnocujemy w pierwszym napotkanym hotelu który prawie w całości opanowany jest przez niemieckich motocyklistów. Następny dzień wita nas bezchmurnym niebem więc ruszamy w dalszą drogę, przez przełęcze Pso Tre Croci i ST. Angelo mijając malowniczo położoną nad jeziorem miejscowość Misurina dojeżdżamy do głównej drogi i przekraczamy granicę z Austrią kierując się w stronę Hochalpenstrasse i Grosglocknera. Lodowiec wita nas lekkim deszczem więc chowamy się w restauracji. Gdy skończyliśmy posiłek wiatr rozwiał chmury i mogliśmy napawać wzrok cudownymi widokami na lodowiec Pasterze. Po przekroczeniu Hochtur pogoda zdecydowanie się poprawia i zaliczamy opisywany przez Gregora Edelweisspitze opanowaną wyłącznie przez motocyklistów. Zjeżdżamy w dół do Zell a. See, które znam wyjazdu na narty. W miejscowości Mittersill musimy podjąć decyzję czy jedziemy w stronę Kufstein czy na przełęcz Gerlos. Niebo wskazuje wyraźnie : kierunek Kufstein słonecznie, Kriml i Gerlos Ciemne chmury i burzowe błyskawice. Deszcz nie robi na nas wrażenia i jedziemy w kierunku nawałnicy. Wodospady w Kriml robią wrażenie jednak deszcz i chmury uniemożliwiają bliższe zapoznanie więc po krótkiej przerwie ruszamy w kierunku Gerlos po minięciu przełęczy rozpogadza się i wita nas piękna tęcza – dla tego widoku było warto. Kierujemy się do Kufstein, gdzie śpimy w znanym mi już Gasthofie. W niedzielę ok. 10.00 ruszamy w kierunku autostrady i londujemy w domu o 19.00. Przez cztery dni zrobiliśmy 2400 km, wrażeń i widoków nie da się opisać, obiecaliśmy sobie, że na pewno tam wrócimy. Planując trasę korzystałem ze wskazówek M.Mondalskiego, informacji uzyskanych na liście pl.rec.motocykle i stronach : http://www.alpentourer.com , http://www.moho.info , http://www.alpineroads.com

[ Dodano: Sro 20 Wrz, 2006 18:52 ]
wiem że to stare i przydługie ale niech mnie Wiesiu zjedzie
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
descomp
Administrator
Posty: 235
Rejestracja: ndz 03 wrz, 2006 09:31

Nieprzeczytany post autor: descomp »

Stare nie stare ale trasy Alpejskie są zawsze w modzie :lol: Przygotuj Bodziu kilka fotek to wrzucimy do albumu :-)
Michał alias descomp
Awatar użytkownika
bodziu
Klubowicz VCP
Posty: 1191
Rejestracja: ndz 03 wrz, 2006 19:21

Nieprzeczytany post autor: bodziu »

gdzie je dać ?
Może zamieścić ten tekst w opisach wypraw to Młody byłby usatysfakcjonowany, ale ja nie umiem. :cry:
Młody

Nieprzeczytany post autor: Młody »

no bardzo bym sie cieszył :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przywitalnia”