Wniosek o usunięcie z gorna Klubowiczów MarekP
Wniosek o usunięcie z gorna Klubowiczów MarekP
W związku z Regulamin VCP pkt.24 i pkt.26 wnioskuję o wykreślenie Klubowicza MarekP z grona członków VCP.
Podstawą są wpisy z groźbami rękoczynu w kierunku Klubowiczów oraz moim:
„W końcówce naszej finalnej rozmowy na FB - krańcowo ordynarny, kwalifikujący się już tylko do nakładzenia po twarzy.”
„Niestety zawiodłem się na jego domyślności, co doprowadziło do fazy, której następnym etapem mogło być również jedynie mordobicie. Zaprosił mnie sam do konfrontacji właśnie na najbliższym spotkaniu. Postraszyłem załatwieniem sprawy po męsku, na dobrze ubitej ziemi. Cwaniakował, ale chyba przeprowadziwszy wywiad środowiskowy zorientował się, że zakończyłoby się to dla niego, pomimo wzrostu i wagi, w sposób żałosny”
„Czy nie chodzi tu o forumowicza Adaśkę, który dał mi się po prostu poznać, jako wyjątkowa wesz?”
Poza dyskusjami na Forum odgrażał się, obrażał nie rozumiejąc faktu, że jako człowiek nadający sobie sam nazwę „PERSONA NON GRATA” w rzeczywistości jest taką osobą, z którą na tym Forum nie chcemy dyskutować i spotykać się na wspólnych zlotach.
Podstawą są wpisy z groźbami rękoczynu w kierunku Klubowiczów oraz moim:
„W końcówce naszej finalnej rozmowy na FB - krańcowo ordynarny, kwalifikujący się już tylko do nakładzenia po twarzy.”
„Niestety zawiodłem się na jego domyślności, co doprowadziło do fazy, której następnym etapem mogło być również jedynie mordobicie. Zaprosił mnie sam do konfrontacji właśnie na najbliższym spotkaniu. Postraszyłem załatwieniem sprawy po męsku, na dobrze ubitej ziemi. Cwaniakował, ale chyba przeprowadziwszy wywiad środowiskowy zorientował się, że zakończyłoby się to dla niego, pomimo wzrostu i wagi, w sposób żałosny”
„Czy nie chodzi tu o forumowicza Adaśkę, który dał mi się po prostu poznać, jako wyjątkowa wesz?”
Poza dyskusjami na Forum odgrażał się, obrażał nie rozumiejąc faktu, że jako człowiek nadający sobie sam nazwę „PERSONA NON GRATA” w rzeczywistości jest taką osobą, z którą na tym Forum nie chcemy dyskutować i spotykać się na wspólnych zlotach.
W moim odbiorze Marek obraził bardzo wiele osób i dałbym mu wybór:
Albo publicznie na forum przeprosi za zamieszczenie niewłaściwych postów albo będzie usunięty.
Każdy może zapędzić się za daleko, ale powinien też dostać szansę powrotu
Albo publicznie na forum przeprosi za zamieszczenie niewłaściwych postów albo będzie usunięty.
Każdy może zapędzić się za daleko, ale powinien też dostać szansę powrotu

Pozdrawiam,
Marcin
"Dopóki nie skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Marcin
"Dopóki nie skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
- Artur i Ewa
- Posty: 409
- Rejestracja: pn 12 mar, 2007 21:07
- Grzechutek
- Klubowicz VCP
- Posty: 430
- Rejestracja: ndz 28 lis, 2010 05:26
Witam,
to miało być, ma być Forum Przyjaciół, Koneserów, Fanów, a przede wszystkim Ludzi Kulturalnych!
Atak na moją osobę przez MarkaP, po napisaniu że Uczestnicy Zakończenia sezonu VCP w Narewce uważają go jako persona non grata odebrałem bardzo boleśnie a przede wszystkim niesprawiedliwie.
Jestem twardzielem, który zapomina szybko, wybacza jeszcze szybciej ale ten przypadek jest dla mnie "kliniczny" !
MarekP, mimo kilku próśb o odpuszczenie napastliwych postów na Klubowych Kolegów nie odpuszcza, brnie dalej !!!
Jestem za wypisaniem kolegi z Naszych Szeregów
to miało być, ma być Forum Przyjaciół, Koneserów, Fanów, a przede wszystkim Ludzi Kulturalnych!
Atak na moją osobę przez MarkaP, po napisaniu że Uczestnicy Zakończenia sezonu VCP w Narewce uważają go jako persona non grata odebrałem bardzo boleśnie a przede wszystkim niesprawiedliwie.
Jestem twardzielem, który zapomina szybko, wybacza jeszcze szybciej ale ten przypadek jest dla mnie "kliniczny" !
MarekP, mimo kilku próśb o odpuszczenie napastliwych postów na Klubowych Kolegów nie odpuszcza, brnie dalej !!!
Jestem za wypisaniem kolegi z Naszych Szeregów

- Pawel Krasowski
- Klubowicz VCP
- Posty: 414
- Rejestracja: pn 26 sie, 2013 11:17
- Robert Baran
- Posty: 826
- Rejestracja: wt 22 lip, 2008 01:08
Właśnie tak myślę, ze ta niewielka społeczność powstała aby wszystkim nam razem było dobrze, żeby nie móc doczekac się zlotu. Wymieniac opinie i pomagać sobie. Nie raz nocowalismy w gościnnych progach Kolegów, a zdarzało się, że był to telefon na dzień przed. Jedziemy. Mozemy wpaść zanocowac? Pewnie że stać mnie na hotel. Ale tak po prostu zajechać pogadać, łyknąć piwko. Echh. Z drugiej strony sami z Anetką też jesteśmy otwarci na to, aby nas odwiedzano. Jest coś magicznego w naszej społeczności.
Jestem za wnioskiem Darka. Niemniej nie ukrywam , że nieco z bólem serca. Tracimy osobę, którą kiedyś też pomogła niejednemu. . Skoda że tak sie to wszystko zmieniło.
Po ostatnich propozycjach bójki, gdzie nawet sam fakt,ze osoba ,którą trenowała sztuki walki, nie powinna wogule pchać się do takich sytuacji tymbardziej.
Reasumując
ZA
Jestem za wnioskiem Darka. Niemniej nie ukrywam , że nieco z bólem serca. Tracimy osobę, którą kiedyś też pomogła niejednemu. . Skoda że tak sie to wszystko zmieniło.
Po ostatnich propozycjach bójki, gdzie nawet sam fakt,ze osoba ,którą trenowała sztuki walki, nie powinna wogule pchać się do takich sytuacji tymbardziej.
Reasumując
ZA
Ostatnio mało tu zaglądam, ale chyba dobrze bo to co teraz się tu wyrabia to już nawet nie jest dziecinada i nie zachęca do spędzania czasu w tym miejscu. Poważnie dorośli doświadczeni ludzie o wspólnej pasji musza się obrzucać błotem na forum i na FB zamiast normalnie porozmawiać i zdecydować co dalej? Świat schodzi na psy...
Zdecydowanie nie podzielam poglądów politycznych MarkaP ( trochę poczytałem na FB Marka wypowiedzi i to kompletnie nie jest mój świat. Niech sobie żyje w tym swoim świecie ) ale nigdy mojego hobby czy to motocyklowego czy strzeleckiego nie łącze z religią, polityką czy jakąkolwiek ideologią. Ten kto mnie zna bliżej, to wie ze od dawna kolekcjonuję broń palną i czynnie uprawiam strzelectwo (głównie IPSC) , ale nigdy nie zapisałem się do żadnej organizacji paramilitarnej (w podstawówce byłem harcerzem ;) ) Jak powstawała najsilniejsza armia świata czyli WOT kilku moich kolegów strzelców tam się zapisało i usilnie mnie tam ciągnęło kusząc darmowymi szkoleniami (za które ja płace duże pieniądze) , przygodą, zawodami opłacanymi przez wojsko, pieniędzmi itp. Ja wprost każdemu powiedziałem ze mam na to wyjebane ze nie będę się sprzedawał bo to polityka itp i co? I nadal jesteśmy kolegami. A jak ktoś zdecydował ze nie chce mieć ze mną do czynienia czy ja tak zdecydowałem to nie utrzymujemy kontaktów ale nie piszemy na forum o broni kto jest bardziej winny.
Więc może warto żeby obie strony powiedziały sobie wprost o co chodzi nie pisząc na forum i FB tyko spotkać się lub zadzwonić i pogadać .
Zdecydowanie nie podzielam poglądów politycznych MarkaP ( trochę poczytałem na FB Marka wypowiedzi i to kompletnie nie jest mój świat. Niech sobie żyje w tym swoim świecie ) ale nigdy mojego hobby czy to motocyklowego czy strzeleckiego nie łącze z religią, polityką czy jakąkolwiek ideologią. Ten kto mnie zna bliżej, to wie ze od dawna kolekcjonuję broń palną i czynnie uprawiam strzelectwo (głównie IPSC) , ale nigdy nie zapisałem się do żadnej organizacji paramilitarnej (w podstawówce byłem harcerzem ;) ) Jak powstawała najsilniejsza armia świata czyli WOT kilku moich kolegów strzelców tam się zapisało i usilnie mnie tam ciągnęło kusząc darmowymi szkoleniami (za które ja płace duże pieniądze) , przygodą, zawodami opłacanymi przez wojsko, pieniędzmi itp. Ja wprost każdemu powiedziałem ze mam na to wyjebane ze nie będę się sprzedawał bo to polityka itp i co? I nadal jesteśmy kolegami. A jak ktoś zdecydował ze nie chce mieć ze mną do czynienia czy ja tak zdecydowałem to nie utrzymujemy kontaktów ale nie piszemy na forum o broni kto jest bardziej winny.
Więc może warto żeby obie strony powiedziały sobie wprost o co chodzi nie pisząc na forum i FB tyko spotkać się lub zadzwonić i pogadać .
Ostatnio zmieniony wt 01 paź, 2019 20:42 przez lotnik78, łącznie zmieniany 1 raz.
- Pawel Krasowski
- Klubowicz VCP
- Posty: 414
- Rejestracja: pn 26 sie, 2013 11:17
Artur z tym spotkaniem to przesadziłeś. MarekP obiecał kilku forumowiczom mordobicie przy najbliższej okazji face to👍 face. Nie wiem czy któryś z nich będzie chciał tego doświadczyć.lotnik78 pisze:Ostatnio mało tu zaglądam, ale chyba dobrze bo to co teraz się tu wyrabia to już nawet nie jest dziecinada i nie zachęca do spędzania czasu w tym miejscu. Poważnie dorośli doświadczeni ludzie o wspólnej pasji musza się obrzucać błotem na forum i na FB zamiast normalnie porozmawiać i zdecydować co dalej? Świat schodzi na psy...
Zdecydowanie nie podzielam poglądów politycznych MarkaP ( trochę poczytałem na FB Marka wypowiedzi) ale nigdy mojego hobby czy to motocyklowego czy strzeleckiego nie łącze z religią, polityką czy jakąkolwiek ideologią. Ten kto mnie zna bliżej, to wie ze od dawna kolekcjonuję broń palną i czynnie uprawiam strzelectwo (głównie IPSC) , ale nigdy nie zapisałem się do żadnej organizacji paramilitarnej (w podstawówce byłem harcerzem ;) ) Jak powstawała najsilniejsza armia świata czyli WOT kilku moich kolegów strzelców tam się zapisało i usilnie mnie tam ciągnęło kusząc darmowymi szkoleniami (za które ja płace duże pieniądze) , przygodą, zawodami opłacanymi przez wojsko, pieniędzmi itp. Ja wprost każdemu powiedziałem ze mam na to wyjebane ze nie będę się sprzedawał bo to polityka itp i co? I nadal jesteśmy kolegami.
Więc może warto żeby obie strony powiedziały sobie wprost o co chodzi nie pisząc na forum i FB tyko spotkać się lub zadzwonić i pogadać .
Ostatnio zmieniony śr 02 paź, 2019 06:21 przez Pawel Krasowski, łącznie zmieniany 3 razy.
To może propozycja spotkania wyjdzie od Marka. Wszystkich nie pobije ;) Poza tym są telefony.
Warto rozmawiać.
Paweł ja nie bronię Marka, niestety poczytałem Jego wypowiedzi historyczno-religijno-polityczne i wiem ze jestem na drugim brzegu. Ale uważam ze nie takie problemy da się rozwiązać w sposób bardziej dżentelmeński niż obrzucanie się gównem na forum. Dotyczy to obu stron.
Może jednym ze sposobów jest rozmowa Prezesa z Markiem i później decyzja zarządu o usunięciu z klubu pozostawieniu w zależności od postawy Marka i poinformowanie o tym na forum bez możliwości dyskusji.
Tak jak Robert Baran napisał to jest grupa ludzi która sobie pomagała i niech tak zostanie.
Im szybciej i bardziej profesjonalnie problem zostanie rozwiazany tym lepiej dla wszystkich, nie trzeba jątrzyć ran i patrzeć kto bardziej krwawi.
Warto rozmawiać.
Paweł ja nie bronię Marka, niestety poczytałem Jego wypowiedzi historyczno-religijno-polityczne i wiem ze jestem na drugim brzegu. Ale uważam ze nie takie problemy da się rozwiązać w sposób bardziej dżentelmeński niż obrzucanie się gównem na forum. Dotyczy to obu stron.
Może jednym ze sposobów jest rozmowa Prezesa z Markiem i później decyzja zarządu o usunięciu z klubu pozostawieniu w zależności od postawy Marka i poinformowanie o tym na forum bez możliwości dyskusji.
Tak jak Robert Baran napisał to jest grupa ludzi która sobie pomagała i niech tak zostanie.
Im szybciej i bardziej profesjonalnie problem zostanie rozwiazany tym lepiej dla wszystkich, nie trzeba jątrzyć ran i patrzeć kto bardziej krwawi.
Ostatnio zmieniony wt 01 paź, 2019 20:59 przez lotnik78, łącznie zmieniany 2 razy.
Artur tak jak napisałeś mało tu zagladasz i mało Ciebie widać na zlotach ostatnio. Większość osób się wyppwiedzialo a dyskusja z Markiem do niczego nie prowadzi. Zostało mu powiedzieć sorry ale nadal cisza więc pewnie nie przeprosi. Miarka się przebrala i już mało kto chce z tą osobą się spotykac....
Pozdrowienia
Darek
-------------------------
Darek
-------------------------
Nie prowokuj. Mam ważniejsze sprawy. Bądź pewien, że do tego, co napisano w tym wątku odniosę się niebawem indywidualnie i zbiorowo. Miarka się przebrała? Od momentu, kiedy usunęliście mnie z listy uczestników zakończenia - nic się właściwie nie wydarzyło. Pogadałem z Kocurem na Messengerze, poprosiłem o skorygowanie jednego z jego wpisów, ponowiłem tą prośbę w temacie z rozpoczęcia. Wszystko.DarekN pisze:Artur tak jak napisałeś mało tu zagladasz i mało Ciebie widać na zlotach ostatnio. Większość osób się wyppwiedzialo a dyskusja z Markiem do niczego nie prowadzi. Zostało mu powiedzieć sorry ale nadal cisza więc pewnie nie przeprosi. Miarka się przebrala i już mało kto chce z tą osobą się spotykac....
Przez ten czas, jak widzę, piany dostajecie raczej wy, eskalując konflikt. Wasza dwunastka, bo tylu naliczyłem, nie jest ani solą forum, ani nie ma więcej do gadania niż ponad setka osób, która tu zagląda.
A tobie, Pawle Krasowski, proponuję w najzwyklejszy w świecie sposób nie kłamać, nie manipulować moimi wypowiedziami. I zapamiętać: "face to face"Paweł Krasowski pisze:(…) MarekP obiecał kilku forumowiczom mordobicie przy najbliższej okazji face too face.(…)
Tak że cierpliwości. Jeśli znajdzie się powód do przeprosin, z mojej strony - na pewno one nastąpią, bardziej obawiam się o waszą zdolność do krytycznego spojrzenia na swoje postępowanie. Na razie mam jednak nieporównanie ważniejsze sprawy.
MP