VIM12
Moderatorzy: bogdanbc, descomp
czytając Wasze posty dot. VIMu, czytając wiadomości z oficjalnej strony VIMu, z przykrośćia przyznać muszę, iż tez odpuszczam. A szkoda, mało brakowało abym pojechał do Turcji w 2009, szczerze "napaliłem się" na Austrię.
Wynika z tego, że ogranizator VIMu zaprasza, ale tak w zasadzie to nie zaprasza znacznej większości.
A tak na marginesie - ile moto/osób było w Izmirze?
pozdrawiam
Dobrze, ze chociaż na motomikołajach w Gdyni selekcji mi nie zrobili!!!!!!!!!
Wynika z tego, że ogranizator VIMu zaprasza, ale tak w zasadzie to nie zaprasza znacznej większości.
A tak na marginesie - ile moto/osób było w Izmirze?
pozdrawiam
Dobrze, ze chociaż na motomikołajach w Gdyni selekcji mi nie zrobili!!!!!!!!!
Trza się ze słowiańska bracią zgadać i pokazać reszcie europy, że bez nich też da radę...
Tu co prawda tylko 45 maszyn
http://www.youtube.com/watch?v=9diSJLLFIjc
ale jakby zrobić zlot PL+SK+CZ, to sądzę, że VIM by wymiękł
Tu co prawda tylko 45 maszyn
http://www.youtube.com/watch?v=9diSJLLFIjc
ale jakby zrobić zlot PL+SK+CZ, to sądzę, że VIM by wymiękł
- Robert Baran
- Posty: 826
- Rejestracja: wt 22 lip, 2008 01:08
Historia Clubu zna już takie rozdarciaJAQB W pisze:Trza się ze słowiańska bracią zgadać i pokazać reszcie europy, że bez nich też da radę...
Tu co prawda tylko 45 maszyn
http://www.youtube.com/watch?v=9diSJLLFIjc
ale jakby zrobić zlot PL+SK+CZ, to sądzę, że VIM by wymiękł
Ino skala mniejsza była
A tak na poważnie to nie ilość motorków jest najfajniejsza.
Tak więc zlot jak rozumiem w Rumuni(aby nikt nie był gospodarzem) ,pod hasłem tydzień bez cywilizacji.Tylko viadra i niedżwiedzie
- Robert Baran
- Posty: 826
- Rejestracja: wt 22 lip, 2008 01:08
Dla niezorientowanych kolegów forumowiczów uchylę rąbka tajemnicy;
Spowodowałem pewien incydent na basenie hotelu gdzie odbywał się VIM
Dla jednych był to "kozacki" żart, który znalazł poklask i naśladowanie,
dla innych był to "niesmaczny" wybryk
A mnie to zasadniczo "lata" - mam pamiątkę nagraną i sfotografowaną, którą myślę pamiętać dopóty, dopóki będę miał *swoje specyficzne* poczucie humoru
Spowodowałem pewien incydent na basenie hotelu gdzie odbywał się VIM
Dla jednych był to "kozacki" żart, który znalazł poklask i naśladowanie,
dla innych był to "niesmaczny" wybryk
A mnie to zasadniczo "lata" - mam pamiątkę nagraną i sfotografowaną, którą myślę pamiętać dopóty, dopóki będę miał *swoje specyficzne* poczucie humoru
Ostatnio zmieniony ndz 10 sty, 2010 17:11 przez grzechutek, łącznie zmieniany 2 razy.
Całe szczeście basen nie był głęboki i ze słoną a nie chlorowaną wodą
Ostatnio zmieniony ndz 10 sty, 2010 17:14 przez bogdanbc, łącznie zmieniany 1 raz.
Bogdan "bc" z Sopot,
od 21.04.2007 "drużynowy" (w zastępstwie Wiesia)
od 21.04.2007 "drużynowy" (w zastępstwie Wiesia)