Witajcie,
Po 3 tyg włączenia się po Himalajach zaliczylismy pare fajnych prżeleczy powyżej 5000 m npm.
Ta cześć swiata nie jest za bardzo internetowa i telefoniczna stad dopiero dziś udało mi sie połączyć z net'em i wejść na stronę ( pare dnintemu próbowałem ale bez skutku)
Jutro wyjazd na najwyższa 5602 m - Khorung La .
Pozdrawiam i jak wróce prześle pare fotek bo tu przy szybkości łącza małe szanse :)
[ Dodano: Sob 21 Lip, 2012 13:23 ]
Oczywiście Khardung La,
:)))
Himalaje
Moderatorzy: bogdanbc, descomp
"wycieczka" już zakończona.
Jesteśmy już w Delhi . 42*C , ale naszpikowani czerwonymi krwinkami przez ostatnie 3,5 tyg. ( w zasadzie nie zjezdzalismy poniżej 3500 -4000 m ) dobrże znosimy.
Ostatnie dwa dni to były pojazdy z dwóch stron na Khardung La. pogoda się nam udała znakomicie, słońce ....słońce i słońce Czyli widoki na góry i doliny wspaniale.
Myśle że mogę szczerze i odpowiedzialnie życzyć wszystkim klubowiczom, żeby kiedyś dojechali na te szlaki . Wrażenia z jazdy i widoki himalajskie niezapomnie.
Na razie .....
Jesteśmy już w Delhi . 42*C , ale naszpikowani czerwonymi krwinkami przez ostatnie 3,5 tyg. ( w zasadzie nie zjezdzalismy poniżej 3500 -4000 m ) dobrże znosimy.
Ostatnie dwa dni to były pojazdy z dwóch stron na Khardung La. pogoda się nam udała znakomicie, słońce ....słońce i słońce Czyli widoki na góry i doliny wspaniale.
Myśle że mogę szczerze i odpowiedzialnie życzyć wszystkim klubowiczom, żeby kiedyś dojechali na te szlaki . Wrażenia z jazdy i widoki himalajskie niezapomnie.
Na razie .....
Ostatnio zmieniony śr 25 lip, 2012 18:44 przez wojtekst, łącznie zmieniany 2 razy.
pozdrawiam, Wojtek