Na wstępie vitam całą brać i użytkowników ,,wiaderek,,,chcialbym uzyskac wszelkich info na temat słabych i MOCNYCH stron varadero i nie chodzi mi o technike z neta tylko o sugestie uzytkowników.Na spokojnie rozgladam sie za modelem od 2003,lecz nic nie wiem na temat tych moto(same suche dane).Szukam turystyka odrobinę innego od mojego obecnego moto honda VFR,ktora ciezko mi wjechac do lasu na ,,grzybki lub pomoscik,, Rozwazam rowniez moto BMW GS1200,ale oprócz walu kard. i ABS niczym więcej mnie nie przekonuje.Jeśli ktoś znajdzie chęć proszę o kilka opinii na co szczególnie zwracać uwagę podczas kupna,jak mi sie wydaje swietnego i duzego moto do smigania. itd....
Z góry dziekuje i zycz3e udanych wypadów...
Vitam forumowiczów
-
Poscig
Vitam forumowiczów
Ostatnio zmieniony sob 23 sie, 2008 19:37 przez Poscig, łącznie zmieniany 1 raz.
Cześć dobrze Ci się wydaje jest to super motocykl do turystyki za rozsądne pieniądze jeżdżę nim 2-lata i jestem zadowolony polecam go dla osób które lubią podróżować we dwoje zarówno kierowca jak i pasażer nie czują większego zmęczenia lubię jeździć po asfalcie i zjechać do lasu w jakieś urokliwe miejsce , jazda po szutrach nie sprawia większego kłopotu, co do błotka i śmigania po rowach to nie polecam 
(masa Viadra) motocykl jest i można to powiedzieć z czystym sumieniem praktycznie bez awaryjny i daje to duży komfort co do łańcucha to uważam że jest ok po zamontowaniu scottoilera praktycznie zapomniałem o jego istnieniu 
a w dalekiej podróży w przypadku awari jego naprawa lub wymiana nie powinna sprawić większego kłopotu natomiast awaria wału równa się koniec wycieczki i duże wydatki.
Kupując Varadero zwróć uwagę czy przypadkiem nie jest po dzwonie , w moim przypadku kupując motocykl oddałem go do sprawdzenia w serwisie Hondy.
Pozdrawiam i życzę udanego zakupu
(masa Viadra) motocykl jest i można to powiedzieć z czystym sumieniem praktycznie bez awaryjny i daje to duży komfort co do łańcucha to uważam że jest ok po zamontowaniu scottoilera praktycznie zapomniałem o jego istnieniu a w dalekiej podróży w przypadku awari jego naprawa lub wymiana nie powinna sprawić większego kłopotu natomiast awaria wału równa się koniec wycieczki i duże wydatki.Kupując Varadero zwróć uwagę czy przypadkiem nie jest po dzwonie , w moim przypadku kupując motocykl oddałem go do sprawdzenia w serwisie Hondy.
Pozdrawiam i życzę udanego zakupu
-
Poscig
Chudy dziekuje za kilka informacji,przed kupnem napewno moto zostanie bardzo dokladnie sprawdzone...jeszcze jedna sprawa przebiegi.Oryginalne,rzetelne jakie przbebiegi nie dyskwalifikuja tego moto przed kupnem.Wiem ,ze ten kto smiga wiadrem to przez 4 lata bez problemu nakręci srednio40-60kkm,czy wiaderko z takim przebiegiem po serwisach i bez gleb to nadal nadajace sie do dalekiej turystyki moto????
Jest taki jeden co śmiga *) na Viaderku turystycznie
a że ma ponad 185 000 km **) wydaje się więc - że można.
*) śmiga - to nieco za mocno powiedziane - bardziej pasuje szwęda się.
**) bez kapitalki
a że ma ponad 185 000 km **) wydaje się więc - że można.
*) śmiga - to nieco za mocno powiedziane - bardziej pasuje szwęda się.
**) bez kapitalki
Ostatnio zmieniony wt 26 sie, 2008 14:23 przez bogdanbc, łącznie zmieniany 1 raz.
Bogdan "bc" z Sopot,
od 21.04.2007 "drużynowy" (w zastępstwie Wiesia)
od 21.04.2007 "drużynowy" (w zastępstwie Wiesia)
Tak się składa że miałem okazję poznać tego PODRÓŻNIKAbogdanbc pisze:Jest taki jeden co śmiga *) na Viaderku turystycznie
a że ma ponad 185 000 km **) wydaje się więc - że można.
*) śmiga - to nieco za mocno powiedziane - bardziej pasuje szwęda się.
**) bez kapitalki
i jego Viaderko, pomimo takiego przebiegu ma się dobrze Przebiegi 40-60 tysięcy nie są niczym nie zwykłym i z tego co wiem mają się dobrze a ich właściciele nie narzekają i śmigają bez problemów moje Viadro rok 2003 ma obecnie 38000 i jest ok 
Ostatnio zmieniony wt 26 sie, 2008 18:32 przez Chudy, łącznie zmieniany 1 raz.
-
MARSELUS
Kalendarz