RELACJA Z PODRÓŻY VIM11 - TURCJA
Moderatorzy: bogdanbc, descomp
RELACJA Z PODRÓŻY VIM11 - TURCJA
W tym miejscu będziemy informować Klubowiczów o sytuacji na trasie i o imprezie VIM
Jutro rano rusza perwsza ekipa; Prezes, Szuler z Dorotą i Wojtek
Proszę w tym wątku nie pisać komentarzy - tylko relacje z trasy
Jutro rano rusza perwsza ekipa; Prezes, Szuler z Dorotą i Wojtek
Proszę w tym wątku nie pisać komentarzy - tylko relacje z trasy
Ostatnio zmieniony śr 13 maja, 2009 19:06 przez grzechutek, łącznie zmieniany 3 razy.
14.05.2009r.
Ekipa już wczesnym popołudniem dotarła do Rumunii
[ Dodano: Pią 15 Maj, 2009 22:23 ]
15.05.2009r.
Przeleciwszy Rumunię, właśnie nasze Prezesostwo wpływa Dunajem do Bułgarii
Przemierzyli dzisiaj Trans-Alpinę (trochę offroudu) jadą na spotkanie z Varatowarzyszami z Bułgarii. Pewnie koniak "Słoneczny Brzeg" , baranina na grilu zregeneruje im dzisiejszą tułaczkę!
cdn...
[ Dodano: Sob 16 Maj, 2009 20:09 ]
16.06.2009r.
Varaderowcy na granicy Bułgarsko-Tureckiej! Nocują w miejscowości Svilengrad.
Tak w jednym słowie można powiedzieć expressem dotarli do "Turcji"
Cytat z sms'a "Pogoda zawodowa, troszkę gór, troszkę nizin :o)"
cdn...
[ Dodano: Nie 17 Maj, 2009 20:00 ]
17.05.2009r.
Bosfor zdobyty
Grupa zatrzymała się w AKCAKOCA, na świetnym campingu "Tezel" nad samym morzem.
Temperatura powietrza 35 st. Selsjiusza
[ Dodano: Wto 19 Maj, 2009 06:05 ]
18.05.2009r.
Puknęło dzisiaj "Kamandzie" 3000km. na licznikach
Nadal upał 35 st.
Same zakrętasy ćwiczą na nadmorskich bezdrożach.
Końcowy efekt dzisiejszego dnia - pogubili się i śpią w dwóch różnych miejscowościach.
Jutro oczekiwany meeting point
[ Dodano: Wto 19 Maj, 2009 22:57 ]
19.05.2009r.
Dziś w Turcji święto narodowe.
Rodacy wzdłuż moża dotarli do Sinop.
Prędkość przelotowa 35-40km/h.
Po drodze zaliczyli Bizantyjską Twierdzę!
Nadal upał
[ Dodano: Sro 20 Maj, 2009 21:00 ]
20.05.2009r.
Varaderowcy dotarli dzisiaj trasą nadmorską SINOP - TRABZON do klasztoru Sumelas.
(około 550km.)
Nocleg w Bungalowach u stup w/w zjawiskowego obiektu
cdn...
Ekipa już wczesnym popołudniem dotarła do Rumunii
[ Dodano: Pią 15 Maj, 2009 22:23 ]
15.05.2009r.
Przeleciwszy Rumunię, właśnie nasze Prezesostwo wpływa Dunajem do Bułgarii
Przemierzyli dzisiaj Trans-Alpinę (trochę offroudu) jadą na spotkanie z Varatowarzyszami z Bułgarii. Pewnie koniak "Słoneczny Brzeg" , baranina na grilu zregeneruje im dzisiejszą tułaczkę!
cdn...
[ Dodano: Sob 16 Maj, 2009 20:09 ]
16.06.2009r.
Varaderowcy na granicy Bułgarsko-Tureckiej! Nocują w miejscowości Svilengrad.
Tak w jednym słowie można powiedzieć expressem dotarli do "Turcji"
Cytat z sms'a "Pogoda zawodowa, troszkę gór, troszkę nizin :o)"
cdn...
[ Dodano: Nie 17 Maj, 2009 20:00 ]
17.05.2009r.
Bosfor zdobyty
Grupa zatrzymała się w AKCAKOCA, na świetnym campingu "Tezel" nad samym morzem.
Temperatura powietrza 35 st. Selsjiusza
[ Dodano: Wto 19 Maj, 2009 06:05 ]
18.05.2009r.
Puknęło dzisiaj "Kamandzie" 3000km. na licznikach
Nadal upał 35 st.
Same zakrętasy ćwiczą na nadmorskich bezdrożach.
Końcowy efekt dzisiejszego dnia - pogubili się i śpią w dwóch różnych miejscowościach.
Jutro oczekiwany meeting point
[ Dodano: Wto 19 Maj, 2009 22:57 ]
19.05.2009r.
Dziś w Turcji święto narodowe.
Rodacy wzdłuż moża dotarli do Sinop.
Prędkość przelotowa 35-40km/h.
Po drodze zaliczyli Bizantyjską Twierdzę!
Nadal upał
[ Dodano: Sro 20 Maj, 2009 21:00 ]
20.05.2009r.
Varaderowcy dotarli dzisiaj trasą nadmorską SINOP - TRABZON do klasztoru Sumelas.
(około 550km.)
Nocleg w Bungalowach u stup w/w zjawiskowego obiektu
cdn...
UWAGA, UWAGA!!!
Za pośrednictwem poczty SMS-owej zacząłem również otrzymywać pierwsze wiadomości od kolegów którzy już wyruszyli na VIM. Grupa BogdanBC, WojtekSt i Szuler pokonała już kawał drogi!
2009-05-21:
Pisze WojtekSt:
[ Dodano: Czw 21 Maj, 2009 20:33 ]
I wiadomość z ostatniej chwili, pisze ponownie WojtekSt:
[ Dodano: Pią 22 Maj, 2009 19:04 ]
2009-05-22:
Właśnie dzwonił do mnie Grzechutek z informacją, że oto druga dwuosobowa grupa VIM-owiczów (w której i ja miałem jechać...) jest już w drodze i zapuściła szpicę wgłąb województwa podkarpackiego. Czekają na dwójkę kolegów Krzyżaków z Kętrzyna, którym jazda nieco się przedłuża, wieczorem symboliczną lampką szampana uczczą urodziny jednego z obecnych w grupie kolegów i jutro koło godziny 15-tej... sorki, oczywiście we wczesnych godzinach porannych naruszą terytorium Słowacji
[ Dodano: Sob 23 Maj, 2009 21:07 ]
2009-05-23:
Z trasy ponownie donosi WojtekSt:
[ Dodano: Nie 24 Maj, 2009 21:29 ]
2009-05-24:
I oto kolejna garść informacji naszych podróżników, pierwszy dotarł SMS niezmordowanego WojtkaSt:
Z kolei mój imiennik Marek, podróżujący w towarzystwie Grzechutka, Adama, MirkaK i Tomiego11 (bo mnie w tej grupie zabrakło ), donosi:
Za pośrednictwem poczty SMS-owej zacząłem również otrzymywać pierwsze wiadomości od kolegów którzy już wyruszyli na VIM. Grupa BogdanBC, WojtekSt i Szuler pokonała już kawał drogi!
2009-05-21:
Pisze WojtekSt:
Za nami 4000km, dziś dojeżdżamy pod granicę Gruzji w północno-wschodniej Turcji. Właśnie stoimy w górach, gdzie wysadzają dynamit i skały. Burza! Ku... wiatr powalił moto BC, ale już OK
[ Dodano: Czw 21 Maj, 2009 20:33 ]
I wiadomość z ostatniej chwili, pisze ponownie WojtekSt:
Musieliśmy zawrócić na nocleg 50 km. Droga w kanionie po nawałnicy zasypana kamieniami na odcinku ca. 80 km. Jazda powrotna to slalom między głazami. Błoto, błoto...
[ Dodano: Pią 22 Maj, 2009 19:04 ]
2009-05-22:
Właśnie dzwonił do mnie Grzechutek z informacją, że oto druga dwuosobowa grupa VIM-owiczów (w której i ja miałem jechać...) jest już w drodze i zapuściła szpicę wgłąb województwa podkarpackiego. Czekają na dwójkę kolegów Krzyżaków z Kętrzyna, którym jazda nieco się przedłuża, wieczorem symboliczną lampką szampana uczczą urodziny jednego z obecnych w grupie kolegów i jutro koło godziny 15-tej... sorki, oczywiście we wczesnych godzinach porannych naruszą terytorium Słowacji
[ Dodano: Sob 23 Maj, 2009 21:07 ]
2009-05-23:
Z trasy ponownie donosi WojtekSt:
Ciekawe, czy nasi podróżnicy natrafili na jakiś trop Arki NoegoPo noclegu u stóp Ararat'u, ocierając się o mury zamku Paszy dotarliśmy nad jezioro Van. Tu cudowna reanimacja kufra lewego. Śpimy w hotelu u KURDA. Kolacja na ulicy Kurdyjskiej.
[ Dodano: Nie 24 Maj, 2009 21:29 ]
2009-05-24:
I oto kolejna garść informacji naszych podróżników, pierwszy dotarł SMS niezmordowanego WojtkaSt:
A ekipa jak wiadomo to Prezes BogdanBC, WojtekSt i Szuler z DorotąNamioty rozbite pod Nemrud. Piramida kamienna na 2150 m n.p.m. króla Antiochusa I-go. Dziś ponad 450 km w 30°C. Jutro do Kapadocji. Pozdrowienia dla VCP od ekipy.
Z kolei mój imiennik Marek, podróżujący w towarzystwie Grzechutka, Adama, MirkaK i Tomiego11 (bo mnie w tej grupie zabrakło ), donosi:
Cześć! Wczoraj dotarliśmy do parku w Karpatach rumuńskich (całkowita głusza, cisza, piękna przyroda). 100 km poniżej Oradei! Dzisiaj start z samego rana, tylko offroad! Zrobiliśmy prawie 300 km po szutrach i bezdrożach! Jesteśmy w połowie Trans Alpiny, pijemy miejscową śliwowicę! Rano ruszamy trzeciorzędnymi drogami na wschód! Krzyżacy trzymają się dzielnie, pozdrawiamy Wszystkich!
Ostatnio zmieniony śr 27 maja, 2009 09:25 przez MarekP, łącznie zmieniany 7 razy.
Oto i przyszła pora na łodziaków i gorzowian. Za chwilę startujemy na VIM11 i chyba nie jesteśmy ostatni
Też będziemy słali wieści z drogi i może zdjęcia z VIM'u na bieżąco
Też będziemy słali wieści z drogi i może zdjęcia z VIM'u na bieżąco
Ostatnio zmieniony pn 25 maja, 2009 08:46 przez stoldar, łącznie zmieniany 1 raz.
Dziś z opóźnieniem, bo jakoś nie działało forum:
2009-05-25:
Z dziennika podróży WojtkaSt:
2009-05-25:
Z dziennika podróży WojtkaSt:
Grzechutek natomiast streścił sytuację kolejnej ekspedycji:Dziś dotarliśmy do Kapadocji. 600 km fajnej jazdy! Krajobraz księżycowy. Namioty rozbite, nastroje świetne. Odezwał się Tosiek Z. Jedzie w naszym kierunku. Ma współrzędne GPS.
Zazdraszczamy...Ranny offroad TransAlpina, później zwiedzanie Bukaresztu, teraz dotarliśmy nad Morze Czarne, otwieramy śliwowicę i idziemy na tańce! Jutro ruszamy do Bułgarii gdzie planujemy dzień sanitarny! Upał, ptaszki śpiewają, bajeczna atmosfera, bałkańska muzyka, piękne dziewczyny, och żyć się chce!
Zazdraszczajcie!
MP
To ja też streszczę z opóźnieniem:
Boromir i Stoldar wyruszyli z Łodzi w poniedziałek, zrobili prawie 600 km i się ululali . Dziś przejechali prawie tyle samo i nocują gdzieś w Rumunii, nazwa miejscowości nie do powtórzenia. No i jak to prawdziwi mężczyźni tylko ciut narzekają: kolana bolą, nawigacja zanika, prąd nie ładuje i takie tam pierdołki.
Na pocieszenie już drugą noc wybierają do spania pokoje z łożem małżeńskim. (tylko ciiiicho bo mi się dostanie za podawanie tak intymnych szczegółów). Czujemy się z Kasią trochę zazdrosne.
Zdaje się, że jutro spotkają się z ekipą Grzechutka.
Boromir i Stoldar wyruszyli z Łodzi w poniedziałek, zrobili prawie 600 km i się ululali . Dziś przejechali prawie tyle samo i nocują gdzieś w Rumunii, nazwa miejscowości nie do powtórzenia. No i jak to prawdziwi mężczyźni tylko ciut narzekają: kolana bolą, nawigacja zanika, prąd nie ładuje i takie tam pierdołki.
Na pocieszenie już drugą noc wybierają do spania pokoje z łożem małżeńskim. (tylko ciiiicho bo mi się dostanie za podawanie tak intymnych szczegółów). Czujemy się z Kasią trochę zazdrosne.
Zdaje się, że jutro spotkają się z ekipą Grzechutka.
Witamy i pozdrawiamy ze slonecznej Bulgarii
Zadekowalismy sie w pieknym hotelu nad Morzem Czarnym nieopodal granicy z Turcja.
Mirek i Tomek za chwile ruszaja do Istambulu (chca wiecej czasu poswiecic na zwiedzanie miasta)
My z Markiem i Adamem lezymy na basenie, opalamy nasze biale torsy popijajac pyszny zlocisty zimniutki napoj
Mam nadzieje, ze dzisiaj dotra do nas koledzy z Gorzowa i Lodzi.
Jeszcze raz goraca pozdrawiamy wszystkich Varaderowcow
Zadekowalismy sie w pieknym hotelu nad Morzem Czarnym nieopodal granicy z Turcja.
Mirek i Tomek za chwile ruszaja do Istambulu (chca wiecej czasu poswiecic na zwiedzanie miasta)
My z Markiem i Adamem lezymy na basenie, opalamy nasze biale torsy popijajac pyszny zlocisty zimniutki napoj
Mam nadzieje, ze dzisiaj dotra do nas koledzy z Gorzowa i Lodzi.
Jeszcze raz goraca pozdrawiamy wszystkich Varaderowcow
Ciąg dalszy...
Łódź spotkała się z Gorzowem, do ekipy Grzechutka nie dotarli. Jakoś równo im się jedzie bo znów przejechali ok. 600 km. A w telefonach brak dostępu do stron www więc sami nic nie piszą. Dobrze, że chociaż gps-y działają bo na pytanie gdzie są odpowiadają, że na autostradzie, a jak się skończy to będą szukać noclegu, a tak bliżej to kierują się w stronę .... Turcji
Mam nadzieję, że po powrocie napiszą coś przydatnego dla potomności i trochę zdjęć zamieszczą.
Grunt, że bawią się dobrze w swoim towarzystwie.
Łódź spotkała się z Gorzowem, do ekipy Grzechutka nie dotarli. Jakoś równo im się jedzie bo znów przejechali ok. 600 km. A w telefonach brak dostępu do stron www więc sami nic nie piszą. Dobrze, że chociaż gps-y działają bo na pytanie gdzie są odpowiadają, że na autostradzie, a jak się skończy to będą szukać noclegu, a tak bliżej to kierują się w stronę .... Turcji
Mam nadzieję, że po powrocie napiszą coś przydatnego dla potomności i trochę zdjęć zamieszczą.
Grunt, że bawią się dobrze w swoim towarzystwie.
Witam ponownie
Tomek z Mirkiem dotarli wczoraj poznym wieczorem do Istambulu.
My czekalismy na Boromira, Bodzia i spolke do 2.00 w nocy!
Nie dojechali, nie zadzwonili - trudno sie mowi
Za chwile po ostatnim zanurzeniu w basenie wsiadamy na stalowe rumaki.
Kierujemy sie do Turcji (szerokim lukiem omijajac Istambol)
Pogoda wysmienita, zero deszczu przez cala podroz, slonce, nie za goraca, nie za zimno, bezwietrznie - aby tak dalej
Pozdrowionka dla Wszystkich
Tomek z Mirkiem dotarli wczoraj poznym wieczorem do Istambulu.
My czekalismy na Boromira, Bodzia i spolke do 2.00 w nocy!
Nie dojechali, nie zadzwonili - trudno sie mowi
Za chwile po ostatnim zanurzeniu w basenie wsiadamy na stalowe rumaki.
Kierujemy sie do Turcji (szerokim lukiem omijajac Istambol)
Pogoda wysmienita, zero deszczu przez cala podroz, slonce, nie za goraca, nie za zimno, bezwietrznie - aby tak dalej
Pozdrowionka dla Wszystkich
2009-05-28:
A ja mam właśnie pierwsze informacje od Bodzia z dokonań znakomitej kamandy w składzie w tej chwili Bodziu, DarekN, WojtekSt, Stoldar i Boromir:
Bliscy celu są też koledzy z grupy Grzechutka, który przesyła z pola walki słowa następujące:
A ja mam właśnie pierwsze informacje od Bodzia z dokonań znakomitej kamandy w składzie w tej chwili Bodziu, DarekN, WojtekSt, Stoldar i Boromir:
I telefon od Bodzia z ostatniej chwili - bardzo zadowoleni, zwiedzają miasto, pozdrawiają WSZYSTKICH, jutro ruszają do Assoss na VIMJesteśmy z Darkiem w Stambule w hotelu razem z Boromirem, Stoldarem i WojtkiemSt. Wszystko OK. Idziemy na miasto
Bliscy celu są też koledzy z grupy Grzechutka, który przesyła z pola walki słowa następujące:
Chciałoby się powiedzieć jak kiedyś na lekcjach polskiego, że ilość wykrzykników oddaje emocjonalny stosunek podmiotu lirycznego do opisywanych zdarzeńWitam! Właśnie dotarliśmy do hotelu w Canakkale. Super widoki, super winkle! Zmęczeni, kąpiel i pa lulu! Jutro dotrzemy do Assoss na zlot! Pogoda nadal super!
Ostatnio zmieniony czw 28 maja, 2009 21:33 przez MarekP, łącznie zmieniany 2 razy.
MP
Pogoda, atmosfera wspaniała, o drogach można dużo ( od dobrego asfaltu, dróg dopiero robionych, szutru, piachu, pyłu) jest wszystko. Jutro zwiedzamy w dwóch grupach Troje lub Pergamon, a wieczorem "oficjalna część zlotu" ... Dzisiejszego wieczoru przebojem stał się hotelowy BASEN, ale o tym może więcej opowie Grzechutek
[ Dodano: Nie 31 Maj, 2009 22:05 ]
I oficjalnie VIM11 już zakończono.
Jutro rozpoczynamy powroty ...
Już wiadomo:
VIM12 odbędzie się 21 - 24 maja 2010 r. w Austrii, w Tyrolu z lokalizacją w miejscowości ZAMS.
I nie wiadomo co potem... może będzie to ostatni zlot?
Konkurs otwarty ...
[ Dodano: Nie 31 Maj, 2009 22:05 ]
I oficjalnie VIM11 już zakończono.
Jutro rozpoczynamy powroty ...
Już wiadomo:
VIM12 odbędzie się 21 - 24 maja 2010 r. w Austrii, w Tyrolu z lokalizacją w miejscowości ZAMS.
I nie wiadomo co potem... może będzie to ostatni zlot?
Konkurs otwarty ...