Strona 3 z 4
: czw 19 kwie, 2012 07:25
autor: bogdanbc
Jacek pisze:Może o czymś zapomniałem?
Gitara, akordeon ? - byli tacy co wozili
Jakieś fajne zdjęcia (mniej niż 144).
Na wszelki wypadek weź zatyczki do uszu jak będziesz spał w środowisku chrapiącym.
Jacek pisze:No i jedno pytanko: o której godz. należy się pokazać na miejscu w Fojutowie?
Po południem, od 15 tej już winno się coś ruszać.
: czw 19 kwie, 2012 07:39
autor: Jacek
Gitara,akordeon-nie posiadam,fortepian gdzieś był,jak znajdę to wezmę.
Chrapanie innych zagłuszam własnym,tak mówią znawcy tematu.
Dzięki,pozdrawiam.
: czw 19 kwie, 2012 17:22
autor: Grzechutek
Z nieoficjalnych źródeł wiem, że pierwsi "Zuchowie" już dotarli do Fojutowa, także możesz przyjeżdżać na śniadanie
: czw 19 kwie, 2012 20:16
autor: kocur_q
Olewinski pisze: pierwsi "Zuchowie" już dotarli do Fojutowa
czyli miejsca parkingowe obok recepcji zajęte
: pt 20 kwie, 2012 07:02
autor: Jacek
No Zuchy!To już dzisiaj!!!!Szerokości i przyczepności wszystkim życze,oraz żeby słonko chmury rozgoniło.Do zobaczenia na miejscu.A potem to już biesiada do białego rana.
siemaneczko---Jacek
: ndz 22 kwie, 2012 14:25
autor: Irek
Wielkie dzięki organizatorom rozpoczęcia za super zabawę,fantastyczną atmosferę i boską wyżerkę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam serdecznie
: ndz 22 kwie, 2012 15:48
autor: tomi11
Chłopaki z Ketrzyna dojechali cało.Dziękujemy organizatorom za wspaniale przyjecie a szczególnie za efekty specjalne w postaci super wiosennego pioruna.
Pozdrawiamy i do zobaczenia
Tomi
: ndz 22 kwie, 2012 17:52
autor: DarekN
Dziekujemy .Było super .Gorzow wlasnie dojechał
: ndz 22 kwie, 2012 18:00
autor: stoldar
Łódź też dziękuje za wspaniałe OTWARCIE SEZONU
Miejscówka rewelacyjna, strawa pikna, imprezy rewelacyjne...
Wysoko podnieśliście poprzeczkę
Jeszcze raz dzięki ...
STOLDAR & BAJKA
: ndz 22 kwie, 2012 19:12
autor: kocur_q
Kocury w domu
...dzięki za Super Spotkanko
ps. Ci którzy byli na spływie będą mieli co opowiadac...trasa z dodatkowymi atrakcjami...niektórzy zasmakowali w pierwszej wiosennej kąpieli i potracili troszkę sprzętów...ale zabawa była przednia
: ndz 22 kwie, 2012 20:02
autor: bogdanbc
Prezes w domu.
Dzięki organizatorzy - tyle trakcji ... że aż mięśnie bolą.
( jak zawsze "nieco" za dużo jedzenia
)
: ndz 22 kwie, 2012 20:30
autor: godi
Po przejechaniu 544 km szczęśliwie dotarłem do domu. Dzięki za SUPER spotkanie!!!
: ndz 22 kwie, 2012 21:08
autor: Eagle
Dzięki za zajeb..stą imprezę :)
: ndz 22 kwie, 2012 21:23
autor: szuler
"Leśni" też w domu. Towarzystwo tradycyjnie super. Organizatorzy - wielkie dzięki
Mamy nadzieję iż Brda nie była zbyt pazerna
a wczesna kąpiel nie skończy się choróbskiem
: pn 23 kwie, 2012 06:58
autor: Kubacar
Podziękowanie za super imprezę,szacunek organizatorom(szczególnie za ten jedyny pierun
)..
Pozdrawiam i dozobaczenia.
: pn 23 kwie, 2012 08:56
autor: wojtekst
w drodze do Krakowa odwiedziliśmy Tośka w jego domu. Dziś ma zrobić jeszcze dodatkowe badania , ale można powiedzieć ze dużo szczęścia ze tak to sie skończyło.
"ZAWARTOŚĆ KUFERKA" uratowana i czeka do następnego spotkania o czym nasz poszkodowany przyjaciel wszystkich informuje :))
: pn 23 kwie, 2012 10:13
autor: Jacek
Witam wszystkich.Adamo,Chudy wraz z Dziewczynami-jesteście WIELCY.Dziękuję po raz kolejny za perfekcyjne przygotowanie imprezy.Dojechałem oczywiście cały.Odliczam czas do następnego zlotu.
pozdrawiam z Gostynina-Jacek
: pn 23 kwie, 2012 11:05
autor: wetlina
Dziękuję za wspaniałą imprezę .Bardzo załuję iż musiałem wcześniej (w sobotę już ) uciekać od was ale zabrałem z sobą niesamowite wspomnienia.... A i na liczniku przybyło mi ponad 1400 km. :)Było super... Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i mam nadzieję iż spotkamy się znów niedługo w jakimś ciekawym zakątku Polski..... Pozdrawiam z Nowego Sącza...
Jacek.
: pn 23 kwie, 2012 13:39
autor: Robert Baran
Właśnie dotarliśmy do domu. Dziękujemy za przednią zabawę i dobrą organizację, miłe towarzystwo i zimne piwko. Wszystko dobrze zaplanowane. Nie wiemy tylko dlaczego tyle osób wyjechało w niedzielę rano. Zlot zakończył się w poniedziałek w godzinach wczesnoobiadowych
. Niech żałują Ci, którzy nie odważyli się na kajaki. Fajnie to za mało powiedziane.
: pn 23 kwie, 2012 15:11
autor: Grzechutek
Olewiński , chyba jako ostatni dotarł do domciu
Było zajefajnie, a tam lekuchne straty to pikuś
Zapalenie płuc także się "zaleczy"
Dzięki Adam i Grzegorz za niezapomniane chwile