Strona 2 z 3

: czw 09 maja, 2013 13:44
autor: MarekP
kocur_q pisze:
MarekP pisze:Góry Izerskie - świetny temat. Fantastyczne, podkreślam - fantastyczne trasy, zwłaszcza szutrowe.
Marku, masz może jakieś konkretne trasówki szutrowe ? jeśli nie, to gdzie ich szukac ? póki co wybieram się na rowerowe Singiel Tracki wokół Świeradowa, ale szuterki chętnie bym na moto zaliczył :-P

(...)
Ano mam konkretną pętlę, szutrowo-asfaltową. Zaczynasz w Świeradowie albo od razu Nową Drogą Izerską, albo lepiej podjazdem na Stóg Izerski od strony Czerniawki. Ze Stogu Izerskiego zjeżdżasz do tzw. Agrafki i stąd już Nową Drogą Izerską udajesz się na Polanę Izerską - tu asfaltowa droga. Z Polany Izerskiej jedziesz dalej na południe na Halę Izerską (cały czas są drogowskazy z czasami dotarcia). Halę Izerską poznasz po pojedyńczym budynku na wielkiej polanie - to budynek szkoły dawnej osady Gross Iser, obecnie niezwykle przyjazna Chatka Górzystów - koniecznie skosztuj naleśników. Granicę czeską wyznaczają tu czerwone wody rzeki Izery - bajkowe miejsce. Z Hali jedziesz dalej na południe do osady Orle - bardzo dobry szutr. Jest tu więcej zabudowań, głównym jest ciekawie malowany budynek zarządu dawnej huty szkła - tu też można przysiąść, zjeść, a i wypić ;-) . Z Orla możesz pojechać dalej na południe i Starą Drogą Celną zrobić pętelkę wokół Koziego Grzbietu, kończąc przy drodze krajowej nr 3 na Polanie Jakuszyckiej, skąd należy udać się najlepiej Dolnym Duktem Końskiej Jamy (tak się nazywa ta droga, jest i Górny Dukt Końskiej Jamy) na północ ku Rozdrożu Pod Cichą Równią. Jeśli w Orlu opuściły Cię nieco siły, możesz udać się do Polany Jakuszyckiej przez tzw. "Samolot" (szutrowa prosta po horyzont) i stąd dalej Duktami Końskiej Jamy również do Rozdroża Pod Cichą Równią, skąd udasz się na północny zachód ku nieczynnej kopalni kwarcu "Stanisław". Objechawszy kamieniołom można udać się do Rozdroża Pod Kopą, na którym skręcając w prawo (na wschód) docierasz do przełęczy Rozdroże Izerskie. Masz (w zasadzie) zaliczony Wysoki Grzbiet Gór Izerskich. Teraz możesz asfaltową drogą 404 w prawo wrócić do Świeradowa (fajnie, bo przeważnie z górki), albo pojechać prosto i zaatakować Grzbiet Kamienicki Gór Izerskich. Ciśniesz przed siebie trawersując Kamienicę, Dłużec i, przed samym Świeradowem, Sępią Górę (z którą wiąże się jedna z tajemnic II-j WŚ), po czym zakosami zjeżdżasz do Świeradowa.
Mocna pętla, trasa na rowerze na większość dnia. Rowerzystów spotkasz zresztą o tej porze roku setki. Dobre szutry, częściowo asfalty, naprawdę jazda na 102. ZASADNICZO wjazd pojazdami mechanicznymi na większość wymienionych szlaków jest niedozwolony, mnie jednak udało się nieraz pokonać jej większą część na motocyklu, a miejscami dla Widerka było to spore wyzwanie - np. pokonanie strumyka przy wjeździe na Halę Izerską. Zawsze jednak, jeśli akurat nie jest prowadzona akcja typu "Długi Weekend", kiedy to łapią rasowych endurzystów i quadowców, da się pojechać. A jak np. napotkany leśniczy wyczuje twoją pasję ku tym terenom i przyjazne nastawienie, to i dalszą drogę wskaże. Myślę, że w przypadku zlotu spokojnie otrzymalibyśmy zgodę na zaliczenie tej pętelki, tak jak to zresztą było w Górach Sowich, gdzie miałem osobistą zgodę leśniczych na pokonanie uzgodnionych odcinków tras pieszo-rowerowych motocyklami, oczywiście na ustalonych zasadach. Szkoda, że nie miałem motocykla na ten zlot (a i tak nie byłbym w stanie go dosiąść), bo trasa byłaby o wiele ciekawsza - szutry przetykane dzidą na asfaltowych zakrętach i zwiedzaniem - nie trzeba byłoby objeżdżać czy powtarzać niektórych odcinków...

: czw 09 maja, 2013 14:19
autor: kocur_q
Jacek pisze:
bogdanbc pisze:
kocur_q pisze:poza tym spływ kajakowy byłby na pewno :-P :lol:
I to przeważy szalę ;-)


Oby tylko rzeczka nie za głęboka była, bo trudno będzie wyłowić zagubiony sprzęt, gdyby co nie daj Bóg. :lol:
Pływania kajakiem po Wiśle nie polecam / nurt i zawirowania / mamy natomiast piękną rzeczkę co się zowie Drwęca...na niedzielny poranek jak znalazł ;-)

[ Dodano: Czw 09 Maj, 2013 15:22 ]
MarekP pisze:kocur_q napisał/a:
MarekP napisał/a:
Góry Izerskie - świetny temat. Fantastyczne, podkreślam - fantastyczne trasy, zwłaszcza szutrowe.


Marku, masz może jakieś konkretne trasówki szutrowe ? jeśli nie, to gdzie ich szukac ? póki co wybieram się na rowerowe Singiel Tracki wokół Świeradowa, ale szuterki chętnie bym na moto zaliczył :-P

(...)

Ano mam konkretną pętlę, szutrowo-asfaltową. Zaczynasz w Świeradowie albo od razu Nową Drogą Izerską, albo lepiej podjazdem na Stóg Izerski od strony Czerniawki. Ze Stogu Izerskiego zjeżdżasz do tzw. Agrafki i stąd już Nową Drogą Izerską udajesz się na Polanę Izerską - tu asfaltowa droga. Z Polany Izerskiej jedziesz dalej na południe na Halę Izerską (cały czas są drogowskazy z czasami dotarcia). Halę Izerską poznasz po pojedyńczym budynku na wielkiej polanie - to budynek szkoły dawnej osady Gross Iser, obecnie niezwykle przyjazna Chatka Górzystów - koniecznie skosztuj naleśników. Granicę czeską wyznaczają tu czerwone wody rzeki Izery - bajkowe miejsce. Z Hali jedziesz dalej na południe do osady Orle - bardzo dobry szutr. Jest tu więcej zabudowań, głównym jest ciekawie malowany budynek zarządu dawnej huty szkła - tu też można przysiąść, zjeść, a i wypić ;-) . Z Orla możesz pojechać dalej na południe i Starą Drogą Celną zrobić pętelkę wokół Koziego Grzbietu, kończąc przy drodze krajowej nr 3 na Polanie Jakuszyckiej, skąd należy udać się najlepiej Dolnym Duktem Końskiej Jamy (tak się nazywa ta droga, jest i Górny Dukt Końskiej Jamy) na północ ku Rozdrożu Pod Cichą Równią. Jeśli w Orlu opuściły Cię nieco siły, możesz udać się do Polany Jakuszyckiej przez tzw. "Samolot" (szutrowa prosta po horyzont) i stąd dalej Duktami Końskiej Jamy również do Rozdroża Pod Cichą Równią, skąd udasz się na północny zachód ku nieczynnej kopalni kwarcu "Stanisław". Objechawszy kamieniołom można udać się do Rozdroża Pod Kopą, na którym skręcając w prawo (na wschód) docierasz do przełęczy Rozdroże Izerskie. Masz (w zasadzie) zaliczony Wysoki Grzbiet Gór Izerskich. Teraz możesz asfaltową drogą 404 w prawo wrócić do Świeradowa (fajnie, bo przeważnie z górki), albo pojechać prosto i zaatakować Grzbiet Kamienicki Gór Izerskich. Ciśniesz przed siebie trawersując Kamienicę, Dłużec i, przed samym Świeradowem, Sępią Górę (z którą wiąże się jedna z tajemnic II-j WŚ), po czym zakosami zjeżdżasz do Świeradowa.
Mocna pętla, trasa na rowerze na większość dnia. Rowerzystów spotkasz zresztą o tej porze roku setki. Dobre szutry, częściowo asfalty, naprawdę jazda na 102. ZASADNICZO wjazd pojazdami mechanicznymi na większość wymienionych szlaków jest niedozwolony, mnie jednak udało się nieraz pokonać jej większą część na motocyklu, a miejscami dla Widerka było to spore wyzwanie - np. pokonanie strumyka przy wjeździe na Halę Izerską. Zawsze jednak, jeśli akurat nie jest prowadzona akcja typu "Długi Weekend", kiedy to łapią rasowych endurzystów i quadowców, da się pojechać. A jak np. napotkany leśniczy wyczuje twoją pasję ku tym terenom i przyjazne nastawienie, to i dalszą drogę wskaże. Myślę, że w przypadku zlotu spokojnie otrzymalibyśmy zgodę na zaliczenie tej pętelki, tak jak to zresztą było w Górach Sowich, gdzie miałem osobistą zgodę leśniczych na pokonanie uzgodnionych odcinków tras pieszo-rowerowych motocyklami, oczywiście na ustalonych zasadach. Szkoda, że nie miałem motocykla na ten zlot (a i tak nie byłbym w stanie go dosiąść), bo trasa byłaby o wiele ciekawsza - szutry przetykane dzidą na asfaltowych zakrętach i zwiedzaniem - nie trzeba byłoby objeżdżać czy powtarzać niektórych odcinków...
Marku...oprócz pisania poradników tyczących prac serwisowych powinieneś pomyśleć jeszcze o przewodnikach turystycznych :lol: Dzięki za wskazówki :-D

: wt 14 maja, 2013 14:50
autor: bodziu
Możeby zrobić jakąś akcję tak aby MarekP szybkowsiadł na moto i zrobiły te Góry Izerskie?

: wt 14 maja, 2013 16:32
autor: kocur_q
bodziu pisze:Możeby zrobić jakąś akcję tak aby MarekP szybkowsiadł na moto i zrobiły te Góry Izerskie?
nic prostszego ;-) opłata za zlot powiększona o kwotę wynajmu motocykla dla MarkaP na jakieś dwa tygodnie ;-) Mulitistrady nie znajdziemy, ale jakiegoś Gesa lub Triumha z Rent a car na pewno :mrgreen:
np tu: http://inter-motors.pl/wypozyczalnia-motocykli/

: wt 14 maja, 2013 22:43
autor: szuler
kocur_q pisze:nic prostszego ;-) opłata za zlot powiększona o kwotę wynajmu motocykla dla MarkaP na jakieś dwa tygodnie
Żadnych takich... :shock: :shock: Jak dojrzeje to sam spadnie :shock: :lol:

: czw 23 maja, 2013 17:55
autor: czarny123
Witam . Po przeczytaniu stwierdzam że zapowiada się Świetne zakończenie sezonu. Marek jak zwykle Super opisuje . Oby Wypaliło . Powodzenia Marku

: pn 27 maja, 2013 20:19
autor: bogdanbc
ok, to co ustalono w sprawie zakończenia ?
A co w temacie - zlot/spotkanie letnie ?

Po "królewskim" przyjęciu na Wyspach marzy mi się spotkanie w postaci:

- spotykamy się na jakimś wskazanym campingu
- żarełko i picie w barze na campie lub do 100 metrów za bramą
- przejażdżka swobodna po okolicy
- nocne ognisko i kiełbaska oraz piwo/oranżada kupiona uprzednio w sklepie
- PEŁNA SWOBODA (w granicach przyzwoitości)

i już

: pn 27 maja, 2013 21:40
autor: kocur_q
bogdanbc pisze:A co w temacie - zlot/spotkanie letnie ?
proponuję zlot w Lękwicy ;-) zainteresowany...nieśmiały organizator pewnie wie o czym mówię i może w końcu sam więcej szczegółów zapoda :mrgreen:

: pn 27 maja, 2013 22:44
autor: szuler
Wywołany do tablicy :shock: odpowiada. NO PROBLEM :shock: :-D
Nie chciałbym konkurować z ewentualnym Ustroniem - o ile aktualny - zapodajcie termin??? Sierpień początek??
Gwarantowane:
- miejsce pod namiot
- bieżąca woda z beczki
- toy-toy + duży las w pobliżu
- brak sklepów i knajpy (tudzież kościoła i komisariatu :-D )
- miejsce na ognisko
- zadaszenie na kilkadziesiąt osób gdyby padało
- "piaskownica" w postaci toru crossowego na miejscu jak ktoś ma życzenie się umęczyć
- blisko wybrzeże i Kaszuby - co kto woli
Wymagane:
- dobry humor
- gitary + śpiewniki
- symboliczna kasa na opłatę za miejscówkę

I co wy na tooooooooooo???????????????

: wt 28 maja, 2013 07:33
autor: Irek
Wchodzę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

: wt 28 maja, 2013 07:40
autor: kocur_q
szuler pisze:zadaszenie na kilkadziesiąt osób gdyby padało
to w Domku z Patyków aż tylu się zmieści :shock: :shock: :shock:

a wracając do tematu to:

- co do letniego Ustronia - Zbyszka trzeba by zapytać, z tego co słyszałem mają problem z miejscówką na wrześniowy Event Touratecha i nie wiem czy będą mieli czas na organizację
zlotu VCP / w ubiegłym roku im go zbrakło

- charakter spotkania i miejscówka zupełnie inna - jeden zlot nie wyklucza drugiego
w razie czego mogę pogadać z "naszym" gospodarzem ze Smołdzińskiego Lasu, tam na mały kameralny zlot też jest super miejsce
- jestem osobiście "ZA" pod warunkiem że będziesz w razie czego śmigłem rozganiał chmury nad morzem aby nie padało jak w ubiegłym roku :evil:
- Roman ze Smołdzina się ucieszy - wreszcie będzie miał blisko :lol:
- proponuję założyć osobny wątek na dyskusję w tym temacie coby nie zaginął w gąszczu innych gorących polemik :idea:
- no i jakiś wstępny termin by się przydał :!:

: wt 28 maja, 2013 08:09
autor: szuler
kocur_q pisze:to w Domku z Patyków aż tylu się zmieści :shock: :shock: :shock:
Spotkanie byłoby na "Bobrowym Wzgórzu" gdzie też jest zadaszenie :-D


kocur_q pisze: w razie czego mogę pogadać z "naszym" gospodarzem ze Smołdzińskiego Lasu, tam na mały kameralny zlot też jest super miejsce
Imprezka u Romana będzie tradycyjnie we wrześniu i ew spotkanko w Lękwicy nie może konkurować z jego inicjatywą :-D
kocur_q pisze:- proponuję założyć osobny wątek na dyskusję w tym temacie coby nie zaginął w gąszczu innych gorących polemik :idea:
Się zrobi. Ze Zbyszkiem porozmawiam.

: wt 28 maja, 2013 08:25
autor: kocur_q
szuler pisze:kocur_q napisał/a:
w razie czego mogę pogadać z "naszym" gospodarzem ze Smołdzińskiego Lasu, tam na mały kameralny zlot też jest super miejsce


Imprezka u Romana będzie tradycyjnie we wrześniu i ew spotkanko w Lękwicy nie może konkurować z jego inicjatywą :-D
nie myślałem o "miejscówce " u Romana" w Smołdzinie, tylko o "mojej" miejscówce rowerowej w Smołdzińskim Lesie "ze świeżo wędzonym pstrągiem" :lol:

: wt 28 maja, 2013 08:45
autor: szuler
kocur_q pisze:
szuler pisze:kocur_q napisał/a:
w razie czego mogę pogadać z "naszym" gospodarzem ze Smołdzińskiego Lasu, tam na mały kameralny zlot też jest super miejsce


nie myślałem o "miejscówce " u Romana" w Smołdzinie, tylko o "mojej" miejscówce rowerowej w Smołdzińskim Lesie "ze świeżo wędzonym pstrągiem" :lol:
Tak to jest jak się czyta na szybko bez zrozumienia :shock: i Smołdziński Las odbiera się jako Smołdzino :lol:

Zbyszek Ustronia nie robi i jak mówi robić już nie będzie. Skonsultuję termin z właścicielem Bobrowego Wzgórza i założę nowy temat :-D

: wt 28 maja, 2013 12:23
autor: kocur_q
szuler pisze:Skonsultuję termin z właścicielem Bobrowego Wzgórza i założę nowy temat
i to Marcinie jest bardzo dobry pomysł :idea: :!: :idea:

: czw 25 lip, 2013 22:08
autor: Adamo
My tu gadu gadu a walizki jak zwykle same po peronie.... Czas już coś zaplanować w kalendarzu. Zapytam więc czy szanowni organizatorzy może już zdecydowali kiedy się spotykamy ? No chyba, że o czymś nie wiem lub coś przeoczyłem.....
Jeśli odpuszczamy spotkanie - to też jest jakaś informacja :-)
Pozdrawiam oczekujących i planujących :lol:
A.

: czw 25 lip, 2013 22:50
autor: DarekN
Odpowiedź w innym temacie.Sam dzisiaj się dowiedziałem"kanałami"

: pt 26 lip, 2013 00:13
autor: lotnik78
Co sie dowiedziałeś? Są Bieszczady tak jak było ustalone na rozpoczęciu czy jakieś inne miejsce?

: pt 26 lip, 2013 08:13
autor: Adamo
Ok to chyba mamy problem z zakończeniem sezonu , skoro to właśnie rozpoczęcie będzie w Bieszczadach to gdzie i co najważniejsze kiedy będzie zakończenie?

: pt 26 lip, 2013 08:27
autor: DarekN
Ostatni weekend września. Ja tak rezerwuję wolne ale czekamy na oficjalny komunikat