Hiszpania - ale 2012 i na nieco węższych oponach ...

Opisy, relacje, dyskusje, zaproszenia

Moderatorzy: bogdanbc, descomp

Awatar użytkownika
bogdanbc
Administrator
Posty: 2425
Rejestracja: pn 04 wrz, 2006 08:03

Hiszpania - ale 2012 i na nieco węższych oponach ...

Nieprzeczytany post autor: bogdanbc »

Tak, koledzy - dla tych co narzekają na drogie paliwo - wariant oszczędny podróżowania
- w tym przypadku Espania - barcelona do Santiago De Compostela i nieco dalej - :mrgreen:

Obrazek
Ostatnio zmieniony pt 05 lip, 2013 09:19 przez bogdanbc, łącznie zmieniany 2 razy.
Bogdan "bc" z Sopot,
od 21.04.2007 "drużynowy" (w zastępstwie Wiesia)
Awatar użytkownika
szuler
Posty: 1796
Rejestracja: śr 22 sie, 2007 20:58

Nieprzeczytany post autor: szuler »

I to jest dopiero wyczyn :shock: nie jakieś tam wożenie "swojej pani" na moto :-D
Przejechałem Camino de Santiago od Pirenejów do celu i widziałem jakiego rodzaju to szlaki i ile wymagają wysiłku - szacunek WIELKIIIIIIIIIII :-D
Pozdrawiam,
Marcin

"Dopóki nie skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Awatar użytkownika
stoldar
Klubowicz VCP
Posty: 1478
Rejestracja: pt 25 maja, 2007 20:38

Nieprzeczytany post autor: stoldar »

Podróż godna globtrotera :-) wspaniale :!:
Zaciekawiła mnie tak duża różnica temperatur :shock:
Awatar użytkownika
wojtekst
Klubowicz VCP
Posty: 1606
Rejestracja: pn 25 wrz, 2006 20:56

Nieprzeczytany post autor: wojtekst »

i tak trzymać !! to chyba blisko 1100 km - na ile dni rozłożyliście pedałowanie ?
pozdrawiam, Wojtek
Awatar użytkownika
bogdanbc
Administrator
Posty: 2425
Rejestracja: pn 04 wrz, 2006 08:03

Nieprzeczytany post autor: bogdanbc »

Wyszło ponad 1300 km na 19 dni pedałowania - co nie jest wyczynem, ale w górach i szutrach, w 36 a czasami 5 stopni, pod wiatr z zachodu - dało i tak popalić ;-)
Jeden dzień, na takiej pustynnej przestrzeni, to tak wiało, że jechałem na najmniejszym przełożeniu a i tak co godzinę postój, a nawet chwila zwątpienia i 5 kilometrów prowadzenia, bo nie było już siły pod ten wiatr jechać. Kiedyś przed burzą to tak wiało, że by nie spadła mi czapka z głowy, założyłem kask (widać na jednym ze zdjęć ;-) ).

Natomiast ostatnie 5 dni miało być wygrzewanie, opalanie i wylegiwanie się nad Atlantykiem - i oczywiście cały czas lało, z wyjątkiem kilku godzin na moje imieniny. I oczywiście nie musze dodawać, że w dzien powrotu - piękne słoneczko :-P
Ostatnio zmieniony ndz 07 lip, 2013 09:57 przez bogdanbc, łącznie zmieniany 1 raz.
Bogdan "bc" z Sopot,
od 21.04.2007 "drużynowy" (w zastępstwie Wiesia)
Awatar użytkownika
tomi11
Klubowicz VCP
Posty: 180
Rejestracja: śr 04 kwie, 2007 20:51

Nieprzeczytany post autor: tomi11 »

Prezesie wielki Szacunek . Proszę o położenie kamyczka na trasie Camino w moi imieniu
Miałem ta wielką przyjemność być na drodze Camino de Santiago i dotrzeć do Santiago de Compostella.
Pozdrawiam Tomi
Awatar użytkownika
szuler
Posty: 1796
Rejestracja: śr 22 sie, 2007 20:58

Nieprzeczytany post autor: szuler »

Nasz poziom podziwu dla Bogdana wzrósł o kolejne kilka poziomów po " zderzeniu " się w tych dniach ( jadąc na rowerze) z temperaturami powyżej 30 stopni C :-D
Ostatnio zmieniony wt 30 lip, 2013 11:58 przez szuler, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
Marcin

"Dopóki nie skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wyjazdy i zloty”