automat DCT

Ano młodszy ale przerośnięty brat Varadero
Awatar użytkownika
DarekN
Posty: 1976
Rejestracja: wt 02 sty, 2007 20:23

automat DCT

Nieprzeczytany post autor: DarekN »

Wkleję w tym miejscu fragment postu z innego działu dotyczący skrzyni Dct.Dotyczy to wprawdzie nc 700x ale skrzynia jest ta sama co w crostourerze.Temat myślę ciekawy i rozwojowy:

"....No i na koniec wisienka-automat. Byłem przeciwnikiem w motocyklu ale po przejechaniu 300km generalnie zmieniłem zdanie. Super sprawa!!!. Jeszcze na 100 proc nie jestem przekonany ale w 85-90 do takiego rozwiązania. Fakt silnik 700cm 50km ciągnie ładnie od dołu ale automacik jest b.komfortowy. Po krętej drodze ustawiłem na sport aby na wyjściu z łuku mieć trochę mocy . Ważne ,że można jak w aucie z łopatkami zmieniać biegi przyciskami bez wchodzenia w tryb manulany. Jedziesz na D i jak widzisz lukę i chcesz szybko wyprzedzić to tylko minusikiem pyk i masz bieg lub dwa niżej i moc pod manetką. Po chwili moto samo wskakuje na drive. Tak samo jak jedziesz na Sport i masz większe obroty i prędkość np. w jakiejś wiosce constans to możesz plusikiem podbić bieg wyżej aby zoszczędzić paliwa. Piszę 85-90 % przekonania bo zastanawiam się nad kilkoma rzeczami: staniesz na światłach i chcesz przegazować zapominając ,że to automat - w tym momencie moto wyjeżdzą spod tyłka. Oczywiście swiadomie można przegazować wciskając wcześniej Neutral. Druga rzecz w większym motocyklu jak chcesz nawrócić na waskiej drodze możesz precyzyjnie sterować napędem motka trzymając stały gaz a regulując "ciąg" sprzęgłem. Tutaj tego nie ma choć manetka dział precyzyjnie i można delikatnie dodawać gazu przy nawrotkach.No i jestem ciekaw jak by taka skrzynia dała radę w takiej Gruzji podczas wjazdu do Uszguli . Jadąc tam są różne kamienie, głazy .Jeżeli staniesz tylnym kołem na skale i będziesz próbował się wspiąć lub tylne koło będzie stało w głębszym dołku i trzeba wyskoczyć z tej pułapki to w tym momencie musimy odręcić gaz. Po wyskoczeniu z przeszkody moto może nabrać chęci do wyjechania spod tyłka - w normalnej skrzyni zawsze chwycisz za sprzęgło aby go powstrzymać. A może zrobić jak w motocyklu żużlowym. Brak biegów i sprzęgło- to by się przydało raz kiedyś w trudniejszym terenie....."
Ostatnio zmieniony pt 11 paź, 2013 20:23 przez DarekN, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrowienia

Darek
-------------------------
marekm

Nieprzeczytany post autor: marekm »

DCT vs manual.

Na początku były zachwyty, ale teraz coraz częściej czytam opinie, że automat słabo sobie radzi w korkach ulicznych. Podobno przy ok. 20 km/h, miesza biegami miedzy 2 i 3 - jest niezdecydowany.

Crosstourer ma bardzo elastyczny silnik, wiec pojawia się pytanie czy DCT ma sens.

Właściciele piszcie jakie są Wasze doświadczenia.
Awatar użytkownika
MarekP
Posty: 1524
Rejestracja: śr 12 mar, 2008 10:04

Nieprzeczytany post autor: MarekP »

marekm pisze:DCT vs manual.
(...)
Podobno przy ok. 20 km/h, miesza biegami miedzy 2 i 3 - jest niezdecydowany.
(...)
To zjawisko mogę potwierdzić, z tym, że ja w korku nie miałem okazji jechać, a po lekkim szuterku. Może to być oczywiście mój brak wyczucia logiki zmiany tej skrzyni biegów, ale rzeczywiście - lekkie zwiększenie i ustabilizowanie prędkości do tego zakresu powoduje zmianę na trzeci bieg, a za sekundę po przymknięciu gazu (bo akurat jest moment błota czy kopnego piachu) - znowu jest dwójka, a nawet jedynka, mocno hamująca motocykl, co niekoniecznie jest pożądane - chodzi tylko o lekki spadek prędkości i ciągu. Pamiętam, że jadąc po nieutwardzonym odcinku (a motocykl był znajomego - nieładnie byłoby go położyć :roll:), używałem co chwila ręcznej zmiany.
Poza tym, a może jeszcze poza redukcją biegów, która mogłaby się charakteryzować lepszą przegazówką, jest to naprawdę niezła skrzynia :-)
MP
marekm

Nieprzeczytany post autor: marekm »

OK, ale rozumiem, że jeżeli wybierzemy "manual" i wrzucimy dwójkę, to będzie na tej dwójce spokojnie się kulać, aż zmienimy bieg lub przełączymy na "drive" lub "sport".
Awatar użytkownika
DarekN
Posty: 1976
Rejestracja: wt 02 sty, 2007 20:23

Nieprzeczytany post autor: DarekN »

Tak .Jak włączysz manual i np 2 to bedziesz jechal na 2 non stop az do zmiany +- lub do drive.Jezeli w czasie jazdy na drive wybrany przez automat bieg ci nie pasuje to możesz +lub- szybko go zmienić bez przechodzenia w tryb manualny.W tym przypadku po pewnej chwili wskoczy w automat samodzielnie.Na mojej przejażdżce dobrych kilkadziesiąt km zrobiłem w manualu.Jechalo się jak zwykłym motorem.Generalnie w korku też możesz wrzucic manuala i bedzie ok aczkolwiek nie myślę , ze byłby to problem aby w korku kilka razy podumał jaki bieg załączyć. Dj kilometerking już pewno wiele tysięcy nawinął.Na pewno coś ciekawego napisze.
Pozdrowienia

Darek
-------------------------
marekm

Nieprzeczytany post autor: marekm »

Dzięki.
DarekN pisze:... Dj kilometerking już pewno wiele tysięcy nawinął.Na pewno coś ciekawego napisze.
No, ale on po autobahn'ach lata, więc problemu wolnej jazdy nie skuma. :mrgreen:
Awatar użytkownika
MarekP
Posty: 1524
Rejestracja: śr 12 mar, 2008 10:04

Nieprzeczytany post autor: MarekP »

DarekN pisze:(...)W tym przypadku po pewnej chwili wskoczy w automat samodzielnie.(...)
O właśnie - gdy jedzie się w trybie AUTO, można operować przełącznikami ręcznej zmiany, ale po chwili ich nieużywania można zauważyć, że bieg ponownie zmienił się automatycznie. Generalnie trzeba powiedzieć, że skrzynia ta użytkowo jest dość podobna do skrzyń i-SHIFT samochodów Honda, ale te akurat tej funkcji nie posiadają - wybór jest sztywny: MT lub AT z możliwością przechodzenia między trybami w czasie jazdy. Jeśli np. jedziemy w trybie AT i zmienimy bieg przy pomocy łopatek pod kierownicą lub dźwigni (a właściwie joystick'a) zmiany biegów (albo też dźwignią zmienimy tryb na MT), skrzynia i-SHIFT przełączy się w tryb MT i nie wyjdzie z niego, dopóki sami nie wykonamy przełączenia odwrotnego (za pomocą dźwigni zmiany biegów). Wyjątek stanowią momenty, kiedy obroty dochodzą do końca zakresu - wtedy bieg zostanie automatycznie zmieniony na wyższy, lub gdy obroty spadają zbyt nisko, aby "uciągnąć" samochód - wtedy następuje automatyczna redukcja. W obu przypadkach skrzynia pozostaje jednak w trybie MT, nawet przy zatrzymaniu z 6-go biegu do 1-go poprzez zaduszenie hamulcami.
Dodam jeszcze, że jazda modelami (Civic) ze skrzyniami i-SHIFT do momentu "nauczenia się" logiki jej pracy (i adaptacji tej logiki do zachowań kierowcy), była dość frustrująca - aby było płynnie trzeba było wyczuć, kiedy automat będzie zmieniał bieg i lekko cofnąć gaz, albo wymusić zmianę poprzez symulację stabilizacji prędkości również poprzez cofnięcie gazu. Przy zmianie łopatkami również najlepiej zastosować "nożyce" gaz-sprzęgło, tylko pedału sprzęgła nie ma, w związku z czym na moment trzeba odpuścić sam gaz. I wszystko gra - system nauczy się, co robi kierowca, kierowca rozgryzie system. Wtedy wsiada żonka i... zabawa zaczyna się od nowa :lol: Wszystko dlatego, że skrzynie i-SHIFT to najzwyklejsze przekładnie ręczne z tradycyjnym jednotarczowym sprzęgłem, ale zarówno operacje załączania sprzęgła (ruszanie z miejsca i zmiana biegów) oraz sama zmiana biegów jest realizowana przez siłowniki elektryczne, połączone z kierowcą za pośrednictwem odpowiedniego komputera.
Honda DTC jest widać kroczek dalej, nie tylko wprowadzając dwa współosiowe sprzęgła osobne dla biegów parzystych i nieparzystych, ale oferując również rozwiązanie pośrednie - automatycznej zmiany z chwilowymi przejściami w tryb ręczny.
Ostatnio zmieniony czw 31 paź, 2013 20:48 przez MarekP, łącznie zmieniany 1 raz.
MP
Awatar użytkownika
DarekN
Posty: 1976
Rejestracja: wt 02 sty, 2007 20:23

Nieprzeczytany post autor: DarekN »

Tę chwilową zmianę na manual zawsze wykorzystuję w moim aucie jak chcę chwilę przed wyprzezdeniem zredukowac aby od razu miec pełną moc.Wtedy krótko lopatką w dół, wyprzedzanie, krótko lopatką w górę i jazda.Po chwili auto przechodzi samo w Drive
Pozdrowienia

Darek
-------------------------
Awatar użytkownika
gregor
Klubowicz VCP
Posty: 148
Rejestracja: pn 25 wrz, 2006 22:11

Nieprzeczytany post autor: gregor »

Witajcie !
Tak sobie czytam wywody o DTC i chociaż przejechałem tylko ok 5000 km CT z DTC to mogę zapewnić ,że :
- jedzie i 10km/h i 20 km/h i 30 km/h i 220 km/h
- jedzie w górach i w mieście
Takim testem sprawności motocykla jest wjazd po mokrej kostce na Edelweissspitze z pełnym obciążenie /kufry + 2 osoby/- zatrzymajcie się na zakręcie 180 stopni za samochodem i ruszcie znowu na viadrze i CT / ja wjeżdżałem parę razy /
Nic nie ujmując Varadero jazda z DTC jest prostsza i przyjemniejsza dla zwykłego turysty motocyklowego.
Jeszcze co do miasta : wystarczy wrzucić tryb S i dzwięk mamy ładny i ciągnie tak jak trzeba.Nie wspomnę o trybie manualnym.

pozdrawiam Gregor
marekm

Nieprzeczytany post autor: marekm »

Gregor, a może byś napisał krótką recenzję CT - prowadzenie, silnik, zawieszenie, hamulce, ochrona przed wiatrem, ergonomia i takie tam. Okiem doświadczonego użytkownika.

W necie opinie są mieszane. Nowy GS i Triumph Exlorer są na ogół lepiej oceniane.

Gregor, napisz przy okazji dwa słowa na temat pozycji na moto, przede wszystkim jak bardzo masz ugięte nogi. Ja noszę dżinsy rozmiar nogawki 32 i miałem wrażenie sporej ciasnoty, tzn. nogi miałem bardziej podgięte niż bym sobie tego życzył na turystycznym moto.
Ostatnio zmieniony sob 02 lis, 2013 00:26 przez marekm, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
dj.1
Posty: 696
Rejestracja: pn 21 sty, 2008 11:47

Nieprzeczytany post autor: dj.1 »

podliczajac plusy dct i plusy normalnej skrzyni to na punktyy wygrywa w tym turystycznym motorze dct,

plusy manualnej skrzyni :
- jest sprzeglo
-wrzucamy taki bieg jak chcemy a nie jaki chce automat
-przewaga przy extremalnie sportowej jezdzie (moje odczucie)

plusy dct
-jest bardziej bezpieczna , nigdy sie nam nie zadusi silnik na 1 biegu i unikniemy parkingowej gleby
-brak szukania luzu
-start pod gore
-zawsze lewa wolna do pozdrawiania innych motocyklistow :-)
-w korku rewelacja, nie boli nigdy reka od przyciskania sprzegla
-lewa noga wolna zawsze

dla motocykli turystycznych to dobre rozwiazanie , natomiast do motoru typu cbr 1000 fireblade to bym wolal manual.

Czlowiek sie szybko przyzwyczaja , po przejechaniu 15.000 km na dct juz tak zostaje i gdyby byla mozliwosc zamiany na manuala to bym tego napewno nie zrobil . Nastepny turystyk napewno bedzie tez z dct.


Cyt :Gregor, napisz przy okazji dwa słowa na temat pozycji na moto, przede wszystkim jak bardzo masz ugięte nogi

Nogi sa bardziej ugiete jak w Varadero ale do tego to sie mozna juz po paru tygodniach przyzwyczaic , liczy sie ze satysfakcja z jazdy jest duzo wieksza jak na varadero (silnik , zawieszenie , kardan)
Faktem jest ze wygody varadero to nie pobije zaden gs , explorer czy crosstourer.
Ostatnio zmieniony sob 02 lis, 2013 10:39 przez dj.1, łącznie zmieniany 1 raz.
marekm

Nieprzeczytany post autor: marekm »

dj.1 pisze:...Nogi sa bardziej ugiete jak w Varadero ale do tego to sie mozna juz po paru tygodniach przyzwyczaic...
Np właśnie, to jest IMHO największa wada CT. Jeżeli facet, który obniża kanapę, żeby nogami sięgnąć do ziemi, pisze, że jest niewygodnie, to znaczy że jest mega niewygodnie. :-/
Awatar użytkownika
dj.1
Posty: 696
Rejestracja: pn 21 sty, 2008 11:47

Nieprzeczytany post autor: dj.1 »

marekm pisze:
dj.1 pisze:...Nogi sa bardziej ugiete jak w Varadero ale do tego to sie mozna juz po paru tygodniach przyzwyczaic...
Np właśnie, to jest IMHO największa wada CT. Jeżeli facet, który obniża kanapę, żeby nogami sięgnąć do ziemi, pisze, że jest niewygodnie, to znaczy że jest mega niewygodnie. :-/
Wystarczylo 400 km zeby sie przyzwyczaic no obnizonej kanapy, zawsze trzeba podliczyc gdzie wiecej plusow, gdyby to bylo zle rozwiazanie to bym przelozyl na wysoki orginal a napewno tego nie zrobie :idea:
marekm

Nieprzeczytany post autor: marekm »

dj.1 pisze:...Wystarczylo 400 km zeby sie przyzwyczaic no obnizonej kanapy, zawsze trzeba podliczyc gdzie wiecej plusow, gdyby to bylo zle rozwiazanie to bym przelozyl na wysoki orginal a napewno tego nie zrobie :idea:
Moje wnioski z jazdy próbnej są zgoła inne. Oryginalną kanapę należałoby podnieść, a nie obniżyć.
__________________________________________

Przed chwilą przejrzałem oferty na mobile.de i muszę przyznać, że nie ma chyba na rynku motka, który by szybciej tracił na wartości od CT.

Cena katalogowa nowego to 14.145 EUR, a roczniki 2012 z DCT (często z dodatkowym wyposażeniem) są do kupienia w okolicach 10.000 UER

Kuszące :-D
Awatar użytkownika
DarekN
Posty: 1976
Rejestracja: wt 02 sty, 2007 20:23

Nieprzeczytany post autor: DarekN »

dj.1 pisze: Faktem jest ze wygody varadero to nie pobije zaden gs , explorer czy crosstourer.
Nie wiem jakie masz doświadczenie z gs i explorerem ale porownujac z gs adventure to ponoć tutaj komfort większy. Nie jest to moje zdanie bo nie mam porównania. Jest to opinia conajmniej 2 osób, które się przesiadly z viadra na adv.
Wracając do tematu automatu to w rt 1200 na 2014 jest pozycja w wyposazeniu pt.
asystent skrzyni biegów. Co prawda diler nie wie co to znaczy . Może automat?
Dj napisz jak na szutrach ta skrzynia sie sprawuje i jak wyglada taki podjazd np pod krawężnik kiedy musisz mocniej odkręcić gaz aby wspiąć sie na niego a po wskoczeniu na chodnikmasz już tego gazu nadmiar.W zwykłej skrzyni pociagasz sprzęgło aby moto nie wyjexhalo spod tyłka.
Pozdrowienia

Darek
-------------------------
marekm

Nieprzeczytany post autor: marekm »

"Wygoda", to pojęcie mocno subiektywne. Każdy odczuwa inaczej.

Moja klasyfikacja, oparta na doświadczeniu jest następująca:

1. KTM 990 z przerobioną kanapą (Mariomoto) - testowane w podróży do Rumunii. Zdecydowanie najwygodniejsze moto. Idealna pozycja. ugięcie nóg najmniejsze ze wszystkich testowanych.
2. BMW F800GS
3. KTM 990 z fabryczna kanapą.
4. Viadra - roczniki 2004 i 2008 - zdecydowanie za szeroka kanapa. Powoduje odparzenia na udach.

Ugięcie nóg na CT - sportowe, zdecydowanie nie adventure. Widać wyraźnie, że Honda widzi użytkownika CT na autostradzie, a nie stojącego na (o zgrozo gumowanych podnóżkach) w terenie.

[ Dodano: Sob 29 Mar, 2014 18:15 ]
Dzisiaj polatałem sobie Crosstourer'em z DCT. :-D

Silnik, skrzynia - rewelacja. Gdybym miał kupić, to tylko DCT. Idealnie zachowuje się przy małych prędkościach, a to jak moto przyspiesza od 150 do 200 km/h w trybie "S" to czysta poezja. :-D

[ Dodano: Czw 10 Lip, 2014 12:38 ]
Po trzech miesiącach z DCT (Integra 750) potwierdzam, że mieszanie biegami (1 / 2) przy wolnej jeździe w korkach jest lekko denerwujące.

Integry już co prawda nie mam, ale zastanawiam się nad Crosstourer'em i szczerze mówiąc nie bardzo wiem czy ponownie brać automat.
Ostatnio zmieniony ndz 06 kwie, 2014 19:18 przez marekm, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Crosstourer 1200”