Strona 1 z 2

Tunezja w styczniu

: sob 20 paź, 2007 18:50
autor: bodziu
Podobno wszyscy wymiękli ??

: ndz 21 paź, 2007 19:26
autor: MARSELUS
Nie wchodzi się do tej samej wody :mrgreen:

Tunezja ?

: pn 22 paź, 2007 12:37
autor: bogdanbc
W styczniu to twardziele jadą na Nordkap :lol:

: pn 22 paź, 2007 13:01
autor: bodziu
Miałem nadzieje że uda mi się podczepić pod jakiś weteranów

[ Dodano: Wto 23 Paź, 2007 22:47 ]
Czy nie znajdzie się trzeci chętny na turystyczny wyjazd do Tunezji??

: czw 25 paź, 2007 17:28
autor: Adagiio
Turystyczny :?: 8-) Tunezja to mało ma z turystyką wspólnego oprócz starych pryków w styczniu na Dżerbie :lol: jedyna słuszna motywacja jazdy w tamtym kierunku to pioch , pioch i pioch wydmy i Mały Erg . No cóż w tym roku się nie udało z różnych przyczyn , ale w następnym na 100 % to będzie Libia . Życzę powodzenia Bodziu ;-)
Ciao

: czw 25 paź, 2007 20:06
autor: MARSELUS
Ty Ciao w Libii pierdniesz to Ci rękę utną :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
No to co Adagiio kupujemy KTM XR a może XT nowa modela 2008 jest ładniusia.


http://www.yamaha-motor-europe.com/Imag ... 209469.jpg
http://www.yamaha-motor-europe.com/prod ... view=video

: pt 26 paź, 2007 08:08
autor: Adagiio
Nowa 660-tka singiel o wadze 180 kg ( chyba ich Bóg opuścił ) jeśli mam jeździć klocem to tylko jednym jedynym właściwym XRV , przynajmniej wagę rekompensuje mi fakt że nawet jak nasikam do baku to i tak dojadę na koniec świata . No cóż epoka prawdziwych enduro to już historia w dzisiejszych czasach dobra reklama klika pierdoł gadżetowych i z hynchla zrobią super sprzęt . Zobacz tylko co jest na 1-szym miejscu sprzedawalności w turystycznych enduro - motocykl przeprawowy którym objedziesz cały świat , oczywiście według ich koncepcji reklamowych , bo w rzeczywistości jest ciut inaczej . Preferuje pomarańczowe które po kilku godz. jazdy przecina dupsko na pół i zdaje sobie sprawę że jest to moto do jazdy w około komina , ponieważ nikt nie zna daty i godziny kiedy coś szlak trafi . Powiem tylko że w chwili kiedy jedzie rekompensuje częsty czas postoju naprawczego 8-)

: pn 05 lis, 2007 00:44
autor: MARSELUS
Oj Pradagioo, Pradagioo :mrgreen: Pewnie masz rację :mrgreen:
Viadra chyba nie zdradzę, ale drugi motorek :?: Czemu nie :-D
I tak pewnie skończy się na AFRI :!: :!: :!:

: pt 28 gru, 2007 23:25
autor: bodziu
Jak ubezpieczyć OC motocykla doTunezji?

: sob 29 gru, 2007 00:45
autor: DarekN
już Ci napisałem w mailu

: sob 29 gru, 2007 10:59
autor: Adagiio
Potrzebujsz na wjazd zieloną kartę , asistance zbyteczne bo jak Ci coś padnie to i tak płacisz ze swoich :-/
Ps. Jak by co to od 18 lutego możecie liczyć na pomoc :lol: będziemy zaczynać na południu wiosenne orki 8-)

: pn 31 gru, 2007 05:31
autor: MARSELUS
chopoki szczyścia wam dużo życza bo chopy na KURSKU były zdrowe jak BYKI ale szczęścia nie mieli :?: :?: :?:

: pn 31 gru, 2007 16:02
autor: DarekN
MARSELUS pisze:chopoki szczyścia wam dużo życza bo chopy na KURSKU były zdrowe jak BYKI ale szczęścia nie mieli :?: :?: :?:
jaśniej proszę...

: pn 31 gru, 2007 18:00
autor: MARSELUS
Oooo to ja napisałem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

: pt 11 sty, 2008 18:32
autor: Adagiio
Info od Artura :
Prom sie spóźnił 1.5 godz , na północy trochę zimnawo i padało , ale im bliżej południa to pogoda się polepsza , około 16 byli w okolicach Matmaty , humory dopisują więc jadą raźnie w kierunku południa . Spotkali po drodze 2 Kasztanów , jednemu LC4 padło na wydmach w okolicach Ghiline ( sprzęgło ) tradycyjnie zresztą jak się nie naumie jeździć po piochu bez niepotrzebnego gniecenia klamki . na XR-rze 120 km/h to jak viadrem 200 ale kreci ostro i jadą na przód na razie asfaltem .

: pn 14 sty, 2008 20:15
autor: bodziu
Pozdrowienia z Tuzeur w Tunezji przesylaja Darek, Artur i Bodziu u nas wszystko OK, liznelismy troche Sahary, zrobilismy drift po slonym jeziorze, zjedlismy w domu Sky Walkera malego Camela,przedarlismy sie na sprzetach po piachu do fortu, Arturowi zabraklo zupy jakies 20km od stacji w Douz, zatopilem viadro po osie w piochu co tylko Camelem mnie wyciungli, XR 650 jest "OK" ale zginela nam sruba od spuszczania oleju gdzies na Saharze i dorobilismy z poksyliny, ale jeszcze jedzie, choc siadl rozrusznik i trza kopac. Pozdrawiamy wszystkich a szczegolnie tych co nam pomagali przy organizacji wyjazdu. Mamy nadzieje ze calo dotrzemy do Tunisu idalej do Polski.

: wt 15 sty, 2008 09:22
autor: MARSELUS
Pozdro dla TUNIS EKIPA 8-)

: wt 15 sty, 2008 12:58
autor: Adagiio
:lol: zgineła śruba :shock: padł rozrusznik :roll: Panowie nie jarajcie tyle :mrgreen: 8-) lepiej się napijcie 3 % browca ;-)
Ps. Przecież XR-a nie ma rozrusznika :?:

: wt 15 sty, 2008 15:08
autor: MARSELUS
ADAGIIO - FATAMORGANA :lol: :lol: :lol:

: śr 16 sty, 2008 21:19
autor: Adagiio
Mówiłem żeby tyle nie jarać 8-) chłopaki szukają jakiegoś mieszkania i starają się o pobyt ;-) tak im się spodobało ze postanowili zostać na dłużej :lol:
Nie zdążyli na prom :-) FATAMORGANA
Ps. Mieszkają w tym samym hotelu i zajadą kebaby w lokalu na przeciwko :mrgreen: