Forum VCP

Moje osobiste fotki z dojazdu na vim, samego zlotu i szczęśliwego powrotu

Pierwsza klasa. Jak zawsze

Zdjęcia jak zawsze CYMES, i 300.000 km poszłooooo... Trochę zimy i dużo wiosny.
Widok pól z kwitnącym rzepakiem zawsze kojarzy mi się z wyjazdami motocyklowymi Dzięki

....i namiocik, pierwsza klasa

I Pekelne Doly zaliczone czyli na maxa w górę i pod ziemię.

Piękne fotki, no i gratulacje "trzysetki" ::klap::

dla pocieszenia - VIM IRLANDIA PN - 2007 :)

MarekM pisze:Pierwsza klasa. Jak zawsze

E tam, nie przesadzaj ... sam robisz nie gorsze, a nawet i lepsze też :)

Szuler pisze: ... i 300.000 km poszłooooo...

Taaaa, z bólem, ale poszło

Merlin pisze:... no i gratulacje "trzysetki" ::klap::

Dzięki.

wojtekst pisze:....i namiocik, pierwsza klasa

Tak, potwierdzam, nie przemókł, nie podarł się, nie wypłowiał, nie wyłopotał się na wietrze. Jedynie co - to jest duży i samemu w nim nie jest tak ciepło jak w jedynce

Artur i Ewa pisze:I Pekelne Doly zaliczone czyli na maxa w górę i pod ziemię.

Tak, przeczytałem na Forum i postanowiłem odwiedzić. Zjadłem tam 'Wyprażany syr z chranulkami'

wojtekst pisze:dla pocieszenia - VIM IRLANDIA PN - 2007 :)

O rany a co się wtedy stało bo nie pamiętam ?

Pięknie jakbym tam był

świetny wyjazd - dwa pytanka : co sie stało ze wiaderko znalazlo sie na lawecie? co to za bar w jaskini na chyba przedostatniej focie?

Darth80 pisze:świetny wyjazd - dwa pytanka : co sie stało ze wiaderko znalazlo sie na lawecie? co to za bar w jaskini na chyba przedostatniej focie?

O padniętym altku w wiadrze Prezesa trąbiła cała Europa. Knajpka ze zdjęcia mieści się w Czechach

Bogdan, szacuneczek

bogdanbc pisze:
O rany a co się wtedy stało bo nie pamiętam ?

stanęło się na autostradzie ... a jak !

Pompka - zrobiony bypass :) a potem pojechałem na pożyczonej i to Twojej zapasowej