Ja do Turcji oczywiście z Dorotką
VIM 11 ASSOS 2009
Moderatorzy: bogdanbc, descomp
-
Robert Baran
- Posty: 826
- Rejestracja: wt 22 lip, 2008 01:08
Z tymi świętymi to jest tak,że nie do końca wiadomo kto jest święty. Np. św Maksymilian Kolbe który oddał życie w Oświęciimiu za obcego człowieka na pewno się wyróżnia na plus jako osoba o niepospolitej mocy charakteru. Z dtugiej strony życiorysy św Wojciecha i jego kontynuatora św. Brunona nie zachęcają nas do tego aby choćby splunąć na św. !Nawracanie mieczem,rzezie całych wsi,a jednak poganie darowali życie świętemu Wojciecowi wyworząc go daleko ze swoich ziem. dopiero kiedy powrócił i dalej mordował ucięli mu głowę, a ciało sprzedali po cenie złota kilogram za kilogram. Jego kontynuator został stracony po kolejnej rzezi przez "miejscowych" w Giżycku(jest nawet wzgórze Brunona) Potem bylł zakon Najświętszej Marii Panny!Takie były smutne losy nawracania na mazurach. Chyba ja nie będę w tej grupie która uda się śladami świętych. Sam przedrostek przed imieniem to zamało by budzić szacunek, jednak w wolnej chwili poczytam z przyjemnością (w niezależnych żródłach)czym na plus zasłużył się św. paweł.
i dlatego zycie tak jest piekne i podroze ciekawe, bo jedni podążają szlakiem czerwono-armistow, inni sladami Buddy a jeszcze inni kopia rzodkiewke w swoim ogródku. Są i tacy co z wycieczki co sie jescze nie zaczeła zrobią wykładzik swiatopoladowy 
Koledzy - a raczej kolego Robercie. Szanuje Twoje poglady i przewidujac "jakies kometarze nie na temat" podalem wlasnie dwa rozne żrodla (w tym jedno niezalezne) czego raczyłes nie zauwazyc, ale to nie ma najmniejszego znaczenia.
Intencja moja jest taka, ze bedziemy w niezwykle ciekawym historycznie rejonie swiata, gdzie trwała zaawansowana cywilizacja, powstawały szkoly filozoficzne itp ... w czasach gdzie na obecnie najbardziej rozwinietych europejskich terenach (cala EU w tym PL) , "nasi europijczycy" biegali jeno z maczugami po lesie.
Ot i wszystko
Koledzy - a raczej kolego Robercie. Szanuje Twoje poglady i przewidujac "jakies kometarze nie na temat" podalem wlasnie dwa rozne żrodla (w tym jedno niezalezne) czego raczyłes nie zauwazyc, ale to nie ma najmniejszego znaczenia.
Intencja moja jest taka, ze bedziemy w niezwykle ciekawym historycznie rejonie swiata, gdzie trwała zaawansowana cywilizacja, powstawały szkoly filozoficzne itp ... w czasach gdzie na obecnie najbardziej rozwinietych europejskich terenach (cala EU w tym PL) , "nasi europijczycy" biegali jeno z maczugami po lesie.
Ot i wszystko
pozdrawiam, Wojtek
-
Robert Baran
- Posty: 826
- Rejestracja: wt 22 lip, 2008 01:08
Jeżeli Cię uraziłem,to przepraszam. Miałem na celu poruszenie kolegów do pisania,a nic tak nie porusza jak kontrowersje. hehe. Rejon jest tak ciekawy,że tak naprawdę to nie wiadomo za co się złapać. W końcu sam Jezus jest największym podrużnikiem. Poszedł przecież na piechotę do Tybetu i z powrotem a jajęło mu to prawie 20 lat. To ci dopiero wyprawa.
[ Dodano: Sob 06 Gru, 2008 19:04 ]
A tak szczerze mówiąc to chyba szlakiem czerwonoarmistów było mniej zakrzywień prawdy niż szlakiem kościoła katolickiego. U mnie w reszlu 200 lat temu spłonęła ostatnia w europie czarownica na stosie-a kto ją skazał??
[ Dodano: Sob 06 Gru, 2008 19:04 ]
A tak szczerze mówiąc to chyba szlakiem czerwonoarmistów było mniej zakrzywień prawdy niż szlakiem kościoła katolickiego. U mnie w reszlu 200 lat temu spłonęła ostatnia w europie czarownica na stosie-a kto ją skazał??
A Turcy nigdy nie uznali rozbioru Polski !
A Rumunie przyjęli nasz po przegranaj kampanii wrześniowej !
A Ukraini - chm .. nic mi pozytywnego nie przychodzi do głowy po tym jak poćwiartowali rodzinę dziadków żony
A Rosjanie zabrali moje rodzinie cały majątek i przetrzebili conajmniej o połowę.
A Białorusini - pomogli ojcu jak po bomardowaniu został w nocnej koszuli, ale inni urżnęli głowę jego bratu ... jak wyszedł w mundurze kadeta.
...a i tak lubię tam jeździć.
A Angia i Francja miała na w ... (no no nie dopowiem)
A Ameryka to ma nas tam do tej chwili
Wystarczy ...
A Rumunie przyjęli nasz po przegranaj kampanii wrześniowej !
A Ukraini - chm .. nic mi pozytywnego nie przychodzi do głowy po tym jak poćwiartowali rodzinę dziadków żony
A Rosjanie zabrali moje rodzinie cały majątek i przetrzebili conajmniej o połowę.
A Białorusini - pomogli ojcu jak po bomardowaniu został w nocnej koszuli, ale inni urżnęli głowę jego bratu ... jak wyszedł w mundurze kadeta.
...a i tak lubię tam jeździć.
A Angia i Francja miała na w ... (no no nie dopowiem)
A Ameryka to ma nas tam do tej chwili
Wystarczy ...
Ostatnio zmieniony sob 06 gru, 2008 19:58 przez bogdanbc, łącznie zmieniany 5 razy.
Bogdan "bc" z Sopot,
od 21.04.2007 "drużynowy" (w zastępstwie Wiesia)
od 21.04.2007 "drużynowy" (w zastępstwie Wiesia)
-
Robert Baran
- Posty: 826
- Rejestracja: wt 22 lip, 2008 01:08
wszystko jest Ok i bardzo w pozadku. W koncu to forum do wymainy mysli, pomysłow i troche relaksu.
Roznice maja łaczyc a nie dzielic - takie jest moje podejcie, bo wtedy wiele tematow moze stac sie ciekawsze.
Ciesze sie ze tak to rozmumiemy.
No wiec ja z tymi trasami Prezesie pióro w reke kajet na stół i zatwierdzać
[ Dodano: Nie 07 Gru, 2008 17:46 ]
Prezesie ... jeszcze a propos wyjazdu ciut mojej prywaty. Bede potrzebował Twojej rekomendacji na VIM, bo chwilowo mojemu "viadru" doszedl ABS i jakis wirus ASC czy ACS, plus przyplatal sie jakis jak go nazawyaja ... computer pokladowy a w dodatku zamroczony alkoholem krasnoludek bada cisnienie w oponach
Radź co robić ... w Tobie nadzieja
Roznice maja łaczyc a nie dzielic - takie jest moje podejcie, bo wtedy wiele tematow moze stac sie ciekawsze.
Ciesze sie ze tak to rozmumiemy.
No wiec ja z tymi trasami Prezesie pióro w reke kajet na stół i zatwierdzać
[ Dodano: Nie 07 Gru, 2008 17:46 ]
Prezesie ... jeszcze a propos wyjazdu ciut mojej prywaty. Bede potrzebował Twojej rekomendacji na VIM, bo chwilowo mojemu "viadru" doszedl ABS i jakis wirus ASC czy ACS, plus przyplatal sie jakis jak go nazawyaja ... computer pokladowy a w dodatku zamroczony alkoholem krasnoludek bada cisnienie w oponach
Radź co robić ... w Tobie nadzieja
pozdrawiam, Wojtek
Wojtku - wyłącz co tylko możesz z tej elektroniki ... !
W 1968 wystarczyła moc obliczeniowa 2 C-64 aby posłać rakietę na księżyc.
Teraz potrzeba sily obliczeniowej Pentium IV 3GHz aby odpalić Windows Vista
i Bóg wie ile do obsługi komputera pokładowego Varadero.
...coś poszło nie tak.
W 1968 wystarczyła moc obliczeniowa 2 C-64 aby posłać rakietę na księżyc.
Teraz potrzeba sily obliczeniowej Pentium IV 3GHz aby odpalić Windows Vista
i Bóg wie ile do obsługi komputera pokładowego Varadero.
...coś poszło nie tak.
Bogdan "bc" z Sopot,
od 21.04.2007 "drużynowy" (w zastępstwie Wiesia)
od 21.04.2007 "drużynowy" (w zastępstwie Wiesia)
wszystko gra,lubie zmiany nie traktujac je jak ostatecznosc, tylko pos
Akowanie czegos innego.
[ Dodano: Pon 08 Gru, 2008 22:32 ]
zabawne jak nasz wątek o czerwono-armistach splata sie z miejscem gdzie będziemy
TROJA, położona 30 km od Canakkale.
Wg tradycji greckiej w starożytności bogaty gród w Troadzie w pn.-zach. Azji Mniejszej, u ujścia rzeki Skamander do Morza Egejskiego, zdobyty i złupiony przez Achajów, uwieczniony w "Iliadzie" przez Homera. W "Iliadzie" miasto nosiło nazwę Illion. Wojna toczyła się w XIII w. p.n.e., a brali w niej udział Agamemnon, Achilles, Odyseusz, Patrokles i Nestor po stronie achajskiej oraz Priam ze swoimi synami: Hektorem i Parysem po stronie trojańskiej. Homer nie wspomina o handlowej rywalizacji między Trojanami a Achajami, która była prawdziwą przyczyną wojny. Według niego, zarzewiem walk stało się porwanie przez Parysa pięknej Heleny, żony króla Sparty Menelaosa, który poprosił Achajów o pomoc w jej odzyskaniu. Wojna trwała 10 lat. W końcu Odyseusz wpadł na pomysł zdobycia Troi podstępem. Achajowie zbudowali drewnianego konia i porzucili go w swoim obozie, odstępując od murów oblężonego miasta. Radujący się ze zwycięstwa Trojańczycy, nie zważając na ostrzegawcze słowa Kasandry, wciągnęli do Troi konia, w którym ukryli się achajscy wojownicy. Jedna z teorii głosi, że trzęsienie ziemi, które nawiedziło Troję w 1250 r. p.n.e., dało Achajom okazję do wdarcia się do miasta. W podzięce Grecy wznieśli Posejdonowi, bogu wstrząsającemu ziemią, monumentalny drewniany posąg konia.
W 1871 r. jej pozostałości odkrył niemiecki archeolog - amator Heinrich Schliemann (1822-1890) na wzgórzu Hisarlik u wejścia do Hellespontu (obecnie Dardanele). Odkrył cztery starożytne miasta leżące warstwowo jedno na drugim, uszkadzając jednocześnie pozostałości trzech innych. Głównym celem Schliemanna było odkrycie skarbu króla Priama i w ostatnim dniu prowadzenia prac wykopaliskowych rzeczywiście znalazł kosztowności ze złota. Jednak to, co w jego przekonaniu pochodziło z czasów Troi Homera, obecnie uważane jest za własność królowej bądź księżniczki z czasów tzw. Troi II. Skarb Schliemanna przepadł w czasie II wojny światowej i dopiero niedawno odnaleziono go w Rosji. Obecnie przechowywany jest w moskiewskim Muzeum im. Puszkina i stanowi przedmiot nieustannych sporów o prawo do jego własności.
Prace wykopaliskowe prowadzone przez Schliemanna i jego następców doprowadziły do odkrycia starożytnych miast pochodzących sprzed 3000 p.n.e. Pierwsze plemiona zamieszkiwały te tereny już w epoce brązu. Miasta nazwane Troją I i Troją V (3000-1700 p.n.e.) charakteryzowały się podobną kulturą, natomiast Troja VI (1700-1250 p.n.e.) nosiła piętno wpływów nowych mieszkańców - ludów indoeuropejskich spokrewnionych z Mykeńczykami. Ożywiony handel z Mykenami przyniósł trojańczykom dobrobyt, a miasto w tym czasie podwoiło swoje rozmiary. Archeolodzy wciąż nie mogą się zgodzić co do faktu, czy Troja VI czy też Troja VII była legendarnym miastem króla Priama. Większość z nich opowiada się za Troją VI, twierdząc, że silne trzęsienie ziemi, które w 1250 r. p.n.e. zburzyło jej mury, przyspieszyło jedynie zwycięstwo Achajów.
Na szczątkach homeryckiej Troi powstała Troja VII (1250-1050 p.n.e.). Prawdopodobnie w 1240 r. p.n.e. Achajowie spalili miasto, a ok. 1190 r. p.n.e. na tereny te przybyły plemiona bałkańskie i miasto na 400 lat popadło w zapomnienie. Odżyło dopiero za panowania Greków (Troja VIII, 700-85 p.n.e.), a następnie w czasach rzymskich podbojów (Troja IX, 85 r. p.n.e.-500 r. n.e.). Przez pewien czas Konstantyn Wielki myślał nawet o zbudowaniu tu nowej stolicy swoich wschodnich włości, lecz w końcu jego wybór padł na Bizancjum.
[ Dodano: Pią 12 Gru, 2008 10:06 ]
Jak ktoś szuka połaczen to sprawdzalem z Izmirem, bo jak wiecie planuje w wersji samolotowo(lepsza polowa) - motorowej.
Dzis kupujac bilet w dwie strony to koszt ok 1400pln (LOT lub Luftwafe) Wygodne loty sa z Krakowa co mnie najbardziej interesuje ale tez W-wy.
http://www.skyscanner.net
Akowanie czegos innego.
[ Dodano: Pon 08 Gru, 2008 22:32 ]
zabawne jak nasz wątek o czerwono-armistach splata sie z miejscem gdzie będziemy
TROJA, położona 30 km od Canakkale.
Wg tradycji greckiej w starożytności bogaty gród w Troadzie w pn.-zach. Azji Mniejszej, u ujścia rzeki Skamander do Morza Egejskiego, zdobyty i złupiony przez Achajów, uwieczniony w "Iliadzie" przez Homera. W "Iliadzie" miasto nosiło nazwę Illion. Wojna toczyła się w XIII w. p.n.e., a brali w niej udział Agamemnon, Achilles, Odyseusz, Patrokles i Nestor po stronie achajskiej oraz Priam ze swoimi synami: Hektorem i Parysem po stronie trojańskiej. Homer nie wspomina o handlowej rywalizacji między Trojanami a Achajami, która była prawdziwą przyczyną wojny. Według niego, zarzewiem walk stało się porwanie przez Parysa pięknej Heleny, żony króla Sparty Menelaosa, który poprosił Achajów o pomoc w jej odzyskaniu. Wojna trwała 10 lat. W końcu Odyseusz wpadł na pomysł zdobycia Troi podstępem. Achajowie zbudowali drewnianego konia i porzucili go w swoim obozie, odstępując od murów oblężonego miasta. Radujący się ze zwycięstwa Trojańczycy, nie zważając na ostrzegawcze słowa Kasandry, wciągnęli do Troi konia, w którym ukryli się achajscy wojownicy. Jedna z teorii głosi, że trzęsienie ziemi, które nawiedziło Troję w 1250 r. p.n.e., dało Achajom okazję do wdarcia się do miasta. W podzięce Grecy wznieśli Posejdonowi, bogu wstrząsającemu ziemią, monumentalny drewniany posąg konia.
W 1871 r. jej pozostałości odkrył niemiecki archeolog - amator Heinrich Schliemann (1822-1890) na wzgórzu Hisarlik u wejścia do Hellespontu (obecnie Dardanele). Odkrył cztery starożytne miasta leżące warstwowo jedno na drugim, uszkadzając jednocześnie pozostałości trzech innych. Głównym celem Schliemanna było odkrycie skarbu króla Priama i w ostatnim dniu prowadzenia prac wykopaliskowych rzeczywiście znalazł kosztowności ze złota. Jednak to, co w jego przekonaniu pochodziło z czasów Troi Homera, obecnie uważane jest za własność królowej bądź księżniczki z czasów tzw. Troi II. Skarb Schliemanna przepadł w czasie II wojny światowej i dopiero niedawno odnaleziono go w Rosji. Obecnie przechowywany jest w moskiewskim Muzeum im. Puszkina i stanowi przedmiot nieustannych sporów o prawo do jego własności.
Prace wykopaliskowe prowadzone przez Schliemanna i jego następców doprowadziły do odkrycia starożytnych miast pochodzących sprzed 3000 p.n.e. Pierwsze plemiona zamieszkiwały te tereny już w epoce brązu. Miasta nazwane Troją I i Troją V (3000-1700 p.n.e.) charakteryzowały się podobną kulturą, natomiast Troja VI (1700-1250 p.n.e.) nosiła piętno wpływów nowych mieszkańców - ludów indoeuropejskich spokrewnionych z Mykeńczykami. Ożywiony handel z Mykenami przyniósł trojańczykom dobrobyt, a miasto w tym czasie podwoiło swoje rozmiary. Archeolodzy wciąż nie mogą się zgodzić co do faktu, czy Troja VI czy też Troja VII była legendarnym miastem króla Priama. Większość z nich opowiada się za Troją VI, twierdząc, że silne trzęsienie ziemi, które w 1250 r. p.n.e. zburzyło jej mury, przyspieszyło jedynie zwycięstwo Achajów.
Na szczątkach homeryckiej Troi powstała Troja VII (1250-1050 p.n.e.). Prawdopodobnie w 1240 r. p.n.e. Achajowie spalili miasto, a ok. 1190 r. p.n.e. na tereny te przybyły plemiona bałkańskie i miasto na 400 lat popadło w zapomnienie. Odżyło dopiero za panowania Greków (Troja VIII, 700-85 p.n.e.), a następnie w czasach rzymskich podbojów (Troja IX, 85 r. p.n.e.-500 r. n.e.). Przez pewien czas Konstantyn Wielki myślał nawet o zbudowaniu tu nowej stolicy swoich wschodnich włości, lecz w końcu jego wybór padł na Bizancjum.
[ Dodano: Pią 12 Gru, 2008 10:06 ]
Jak ktoś szuka połaczen to sprawdzalem z Izmirem, bo jak wiecie planuje w wersji samolotowo(lepsza polowa) - motorowej.
Dzis kupujac bilet w dwie strony to koszt ok 1400pln (LOT lub Luftwafe) Wygodne loty sa z Krakowa co mnie najbardziej interesuje ale tez W-wy.
http://www.skyscanner.net
pozdrawiam, Wojtek
-
rambo
A Polska jako pierwszy słowiański kraj uznała w 2008 rozbiór Serbii przez EU i USAbogdanbc pisze:A Turcy nigdy nie uznali rozbioru Polski !
[ Dodano: Sro 17 Gru, 2008 21:40 ]
jeśli już to Romania i Bulgarskagrzechutek pisze:Cieszę się Tosiek, że podobne mamy zdanie o Rumunesku i Bułgaresku!
Mnie tam do Syrii (tylko żeby wjechać i wyjechać) to nie kręci, ale jeśli tak zarządzi większość to spoko!
-
grzechutek
Dzięki Bogdan
to jedyny wiersz tej strony, przez który nie prześlizgneła się myszka
a tu jest step by step
http://www.vim11.com/HowToRegister.pdf
i znów jesteśmy jedną z najliczniejszych narodowości
zaraz po Grekach, Turkach, jesteśmy my ...
to jedyny wiersz tej strony, przez który nie prześlizgneła się myszka
a tu jest step by step
http://www.vim11.com/HowToRegister.pdf
i znów jesteśmy jedną z najliczniejszych narodowości
zaraz po Grekach, Turkach, jesteśmy my ...
Ostatnio zmieniony pt 19 gru, 2008 23:26 przez stoldar, łącznie zmieniany 2 razy.
-
grzechutek
Panowie i Panie 
Od tygodnia działa stronka www.VIM11.com a tu już 126 osób zapisało się na wyjazd do Turcji!
Jesteśmy jak zwykle "w czubie" , będziemy silną i dużą ekipą
Od tygodnia działa stronka www.VIM11.com a tu już 126 osób zapisało się na wyjazd do Turcji!
Jesteśmy jak zwykle "w czubie" , będziemy silną i dużą ekipą
Kalendarz