Plan...
: pn 25 cze, 2018 20:20
Plan jest taki, aby się spotkać, wspólnie pojeździć, pozwiedzać, co nieco skonsumować i dobrze się bawić.
Zasad uczestnictwa nie będę tu przytaczał - są one takie same, jak na wcześniejszych zlotach.
Cała zabawa zaczyna się w piątek, 21-go września. Ośrodek otwiera swoje podwoje o godzinie 15-tej, ale nikt Wam głowy nie urwie, jeśli pojawicie się wcześniej. Ponieważ na wniosek jednego z forumowiczów zmieniłem pierwotnie zamierzony termin na wcześniejszy o tydzień, przeto piątek będzie moim normalnym dniem pracy i nie pojawię się na miejscu jako pierwszy, aby witać uczestników. Zajmą się tym jednak zaufane osoby, które wydadzą koszulki, identyfikatory, wskażą miejsce w pokojach i zaproszą do sali konsumpcyjnej zwanej dalej biesiadną
W sali biesiadnej czekał będzie gorący posiłek oraz zimna płyta, kuchnia służy też piwkiem i innymi napojami. Do zabawy zagrzeje sproszony DiDżej, serwujący muzykę różnych gatunków. Posiadający umiejętności gry na instrumentach mogą mu oczywiście przygrać
W sobotę od godziny 8-mej - 8:30 będzie można zjeść śniadanie, a wyruszenie na objazdówkę zaplanowałem na godzinę 10-tą. Co oznacza, że o 9:57 wszystkie silniki pracują, kierownicy szykują się do wbicia jedynki, a pilotki właśnie schowały komórki po pstryknięciu ostatniego selfiaka. I tu nowość - tankowania na trasie nie przewiduje się
Byłoby to demolujące dla czasu przejazdu. Nie przejeżdżamy bezpośrednio obok stacji paliw, albo też zjechanie na nie wymagałoby złożonego manewru całej grupy. Należy zatem prastarym zlotowym zwyczajem zatankować paliwo przed przybyciem - aż nadto wystarczy ilość zapewniająca pokonanie do 200 km. Najbliższe stacje benzynowe otaczające Góry Bystrzyckie po polskiej stronie w stosunku do Młotów to Bystrzyca Kłodzka, Polanica Zdrój, Duszniki Zdrój, Szczytna, Kudowa Zdrój / Kudowa Słone, Międzylesie, a nieco dalej Kłodzko, przez które wielu będzie przejeżdżało, czy też Nowa Ruda dla jadących od Wałbrzycha. Żadna z wymienionych nie jest odległa od Młotów o więcej niż 50 km.
Powrót z trasy, o ile wszystko pójdzie sprawnie, nastąpi ok. godziny 18-19-tej. Wówczas po ogarnięciu się albo i bez niego będzie można wziąć udział w sobotniej kolacji, połączonej z ogniskiem i pieczeniem na nim tego, co złapiemy po drodze. A jak nie złapiemy, to znajdzie się może jakaś kiełba…
W niedzielę śniadanko, chętnych, których nie będzie gonił czas, zapraszam na malutką przejażdżkę/przechadzkę po najbliższej okolicy. Doba hotelowa trwa do 11-tej, ale myślę, że nie będzie problemu z przedłużeniem, w granicach rozsądku, pobytu.
Tyle. Tuszę, iż zabawa będzie przednia, a trasa i widoki nie zawiodą
Zasad uczestnictwa nie będę tu przytaczał - są one takie same, jak na wcześniejszych zlotach.
Cała zabawa zaczyna się w piątek, 21-go września. Ośrodek otwiera swoje podwoje o godzinie 15-tej, ale nikt Wam głowy nie urwie, jeśli pojawicie się wcześniej. Ponieważ na wniosek jednego z forumowiczów zmieniłem pierwotnie zamierzony termin na wcześniejszy o tydzień, przeto piątek będzie moim normalnym dniem pracy i nie pojawię się na miejscu jako pierwszy, aby witać uczestników. Zajmą się tym jednak zaufane osoby, które wydadzą koszulki, identyfikatory, wskażą miejsce w pokojach i zaproszą do sali konsumpcyjnej zwanej dalej biesiadną
W sali biesiadnej czekał będzie gorący posiłek oraz zimna płyta, kuchnia służy też piwkiem i innymi napojami. Do zabawy zagrzeje sproszony DiDżej, serwujący muzykę różnych gatunków. Posiadający umiejętności gry na instrumentach mogą mu oczywiście przygrać
W sobotę od godziny 8-mej - 8:30 będzie można zjeść śniadanie, a wyruszenie na objazdówkę zaplanowałem na godzinę 10-tą. Co oznacza, że o 9:57 wszystkie silniki pracują, kierownicy szykują się do wbicia jedynki, a pilotki właśnie schowały komórki po pstryknięciu ostatniego selfiaka. I tu nowość - tankowania na trasie nie przewiduje się
Byłoby to demolujące dla czasu przejazdu. Nie przejeżdżamy bezpośrednio obok stacji paliw, albo też zjechanie na nie wymagałoby złożonego manewru całej grupy. Należy zatem prastarym zlotowym zwyczajem zatankować paliwo przed przybyciem - aż nadto wystarczy ilość zapewniająca pokonanie do 200 km. Najbliższe stacje benzynowe otaczające Góry Bystrzyckie po polskiej stronie w stosunku do Młotów to Bystrzyca Kłodzka, Polanica Zdrój, Duszniki Zdrój, Szczytna, Kudowa Zdrój / Kudowa Słone, Międzylesie, a nieco dalej Kłodzko, przez które wielu będzie przejeżdżało, czy też Nowa Ruda dla jadących od Wałbrzycha. Żadna z wymienionych nie jest odległa od Młotów o więcej niż 50 km.Powrót z trasy, o ile wszystko pójdzie sprawnie, nastąpi ok. godziny 18-19-tej. Wówczas po ogarnięciu się albo i bez niego będzie można wziąć udział w sobotniej kolacji, połączonej z ogniskiem i pieczeniem na nim tego, co złapiemy po drodze. A jak nie złapiemy, to znajdzie się może jakaś kiełba…
W niedzielę śniadanko, chętnych, których nie będzie gonił czas, zapraszam na malutką przejażdżkę/przechadzkę po najbliższej okolicy. Doba hotelowa trwa do 11-tej, ale myślę, że nie będzie problemu z przedłużeniem, w granicach rozsądku, pobytu.
Tyle. Tuszę, iż zabawa będzie przednia, a trasa i widoki nie zawiodą
