...i wolna dyskusja
Moderatorzy: bogdanbc, descomp
- Artur i Ewa
- Posty: 413
- Rejestracja: pn 12 mar, 2007 21:07
Trzeba uprzedzić, że nocne zwiedzanie jest o 11 zł droższe niż dzienne (34 → 45), a o tej porze roku zaczyna się o godzinie 21:30. Należy być przygotowanym na powrót do ośrodka około północy - tak, że dyskutujcie
Atrakcja jest - raz byłem. Jest to z reguły grupa zamknięta, na zamku pusto, odbywa się to przy pochodniach, duchy snują się po murach i komnatach, a wąskimi przejściami przemyka kapitan Jorg
Atrakcja jest - raz byłem. Jest to z reguły grupa zamknięta, na zamku pusto, odbywa się to przy pochodniach, duchy snują się po murach i komnatach, a wąskimi przejściami przemyka kapitan Jorg
MP
DJ'a nawet nie próbuję załatwiać, bo mi na trzy tygodnie przed imprezą powie, że nie udźwignie repertuaru :-/ Ośrodek ma jakieś tam nagłośnienie, można przywieźć własne nośniki, a BIBĘ przez duże "B" jak wspomniałem gdzieś indziej, najlepiej zorganizuje PATI - trzeba ją tylko zawiadomić :;roll2::
O powrocie o 17-tej nie ma co marzyć, bo przy 9-cio godzinnej trasie trzeba by wyjechać o 8-mej, a jako posiadaczy motocykli typu "adventure", nic Was lepiej nie zintegruje jak transport GS-a na tratwie przez lodowate jezioro po nocnym zwiedzaniu i 40-sto kilometrowej przeprawówce z perspektywą powrotu kilkuset kilometrów do domu następnego - przepraszam - wówczas już jeszcze tego samego dnia
O powrocie o 17-tej nie ma co marzyć, bo przy 9-cio godzinnej trasie trzeba by wyjechać o 8-mej, a jako posiadaczy motocykli typu "adventure", nic Was lepiej nie zintegruje jak transport GS-a na tratwie przez lodowate jezioro po nocnym zwiedzaniu i 40-sto kilometrowej przeprawówce z perspektywą powrotu kilkuset kilometrów do domu następnego - przepraszam - wówczas już jeszcze tego samego dnia
MP
Nagłośnienie to duże głośniki do zasilenia z USB, ale niech Wam będzie - załatwię tego DJ'a, oby tylko nie nawalił w ostatniej chwili.
Ale żeby nie było tak cukierkowo, trzeba podostrzyć trasę: pobudka 5 minut 30, zaprawa poranna, pajda czerstwego chleba i łyk wody, wyjazd 6:00, powrót 0:50, 300 km, 50% teren, w tym special effects typu forsowanie Bobru albo przejazd po wiadukcie kolejowym po samych podkładach bez desek zabezpieczenia z widokiem 30 m w dół, wejście na wieżę zamku Czocha, ale po linie, takiż zjazd z jednej z zapór Wieczorem ognisko i zupka z tego co złapiemy i zbierzemy po drodze, rezygnujemy z domków i pokoi, mycie w jeziorze, a spanie w namiotach No i DiDżej
Ale żeby nie było tak cukierkowo, trzeba podostrzyć trasę: pobudka 5 minut 30, zaprawa poranna, pajda czerstwego chleba i łyk wody, wyjazd 6:00, powrót 0:50, 300 km, 50% teren, w tym special effects typu forsowanie Bobru albo przejazd po wiadukcie kolejowym po samych podkładach bez desek zabezpieczenia z widokiem 30 m w dół, wejście na wieżę zamku Czocha, ale po linie, takiż zjazd z jednej z zapór Wieczorem ognisko i zupka z tego co złapiemy i zbierzemy po drodze, rezygnujemy z domków i pokoi, mycie w jeziorze, a spanie w namiotach No i DiDżej
MP
Piątek- w ten dzień zawsze jest lepsza zabawa bo w sobotę to już przy piwku ludzie i myślą o niedzielnym wyjjezdzie. Poza tym w sobotę może cześć osób być nieobecnych (ewentualne nocne zwiedzanie )MarekP pisze:A - bo mi się przypomniało - DiDżej na piątek, na sobotę, czy na piątek i sobotę
Pozdrowienia
Darek
-------------------------
Darek
-------------------------
No - dzisiaj znowu rozesłałem kilka maili. Na forum cisza, na razie np. zainteresowanie całą ankietą o Zamku Czocha (a właściwie Sucha) mniejsze niż dolny limit osób potrzebnych do zwiedzania nocnego - niemniej cały czas dzieje się Ciekawe, ile krzykną za DJ'a I co mi zaproponuje Tauron Ekoenergia Czy zmieścimy się w Perle Zachodu Schaboszczak po polsku, po myśliwsku, czy po cygańsku A może "mięsiwe żeberka" Odpowiedź na te i inne pytania zapewne wkrótce, tak że śledźcie temat
MP
- Artur i Ewa
- Posty: 413
- Rejestracja: pn 12 mar, 2007 21:07
Sobotę bym odpuścił.
Jak pokazuje historia teraz MOCNA impreza jest w Piątek a Sobota to już tak na pół gwizdka bo potem trzeba do domu. Dlatego właśnie bardzo by mi pasowało Nocne zwiedzanie zamku.Po 24 jeszcze byłby czas na pogaduchy bez mocnego alkoholizowania się ( tylko takie małe co nieco )
Jak pokazuje historia teraz MOCNA impreza jest w Piątek a Sobota to już tak na pół gwizdka bo potem trzeba do domu. Dlatego właśnie bardzo by mi pasowało Nocne zwiedzanie zamku.Po 24 jeszcze byłby czas na pogaduchy bez mocnego alkoholizowania się ( tylko takie małe co nieco )
arturo-bb