Polska-Słowacja problem
Moderatorzy: bogdanbc, descomp
Polska-Słowacja problem
Witam !
W ten weekend planuje wyjazd całodniowy (ok 600 KM) przez Polskę i Słowację. Boje się jazdy po Słowacji - tzn. wiem, że nie obowiązują tam winiety na motocykl, lecz niektórzy piszą , że policja słowacka równiez respektuje przepisy i jednak za brak winiety w motocyklu może się przyczepić - szczerze zacząłem się martwić troche tym przejazdem przez Słowację. Planuje przejazd z Korbielowa do Chochołowa , w tym własnie przez jedną drogę klasy I zaliczaną już do przejeżdzania z winietą (nr 59 z przejścia granicznego w Chyżnym) i martwię się co w razie konrtoli policji... Ani troche języka ... Myśle, czy nie darować sobie przejażdżki przez Słowację ... Najbardziej boje się własnie konrtoli policji słowackiej, że przyczepią się o braku winiety (teoretycznie nie jest wymagana) . Proszę o jakieś rady.
Szerokości
Łukasz1221
W ten weekend planuje wyjazd całodniowy (ok 600 KM) przez Polskę i Słowację. Boje się jazdy po Słowacji - tzn. wiem, że nie obowiązują tam winiety na motocykl, lecz niektórzy piszą , że policja słowacka równiez respektuje przepisy i jednak za brak winiety w motocyklu może się przyczepić - szczerze zacząłem się martwić troche tym przejazdem przez Słowację. Planuje przejazd z Korbielowa do Chochołowa , w tym własnie przez jedną drogę klasy I zaliczaną już do przejeżdzania z winietą (nr 59 z przejścia granicznego w Chyżnym) i martwię się co w razie konrtoli policji... Ani troche języka ... Myśle, czy nie darować sobie przejażdżki przez Słowację ... Najbardziej boje się własnie konrtoli policji słowackiej, że przyczepią się o braku winiety (teoretycznie nie jest wymagana) . Proszę o jakieś rady.
Szerokości
Łukasz1221
Słowacy od motocyklistów żadnych winiet nie wymagają. Miesiąc tem jeździliśmy po Słowacji blisko 40 motocyklowym stadem, i raz policja odcieła od stada i zatrzymała kilka ostatnich osób. Zapłacili za przecięcie ciągłej linii a kilka osób dostało mandaty za brak dowodu osobistego i nakaz opuszczenia Słowacji. Oczywiście pojechaliśmy dalej.
Słowacy po prostu doją Polaków za każde najmniejsze przekroczenie przepisów. Jedź, uważaj na przepisy i nie przejmuj się że się nie dogadasz. Słowacja jest dla jednośladów wymarzonym krajem. Puste drogi i piękne okoliczności przyrody.
Słowacy po prostu doją Polaków za każde najmniejsze przekroczenie przepisów. Jedź, uważaj na przepisy i nie przejmuj się że się nie dogadasz. Słowacja jest dla jednośladów wymarzonym krajem. Puste drogi i piękne okoliczności przyrody.
Tak zrozumiałem z wypowiedzi Grzechutka pod post scriptum. Czytam drugi raz i ok. Można odnieść wrażenie że są i że nie są wymagane na autostardachmarekm pisze:A kto napisał, że obowiązują ?rambo pisze:Nie ma żadnych winiet na motor na słowacji, proszę nie pisać bzdur...
Ale już wiemy na pewno że nie są, co nie zmienia faktu że dobrze miec 10 euro banknoty przy sobie w razie czego
- Artur i Ewa
- Posty: 413
- Rejestracja: pn 12 mar, 2007 21:07