VIM-13 Co Wy na to?
Moderatorzy: bogdanbc, descomp
VIM-13 Co Wy na to?
Wierzymy w przesądy ? A może zróbmy to u nas? Nie ma jeszcze konkretnej propozycji na VIM-13, Bernard czeka na "oferty". Więc?
Mamy możliwość i zaplecze, żeby to logistycznie przgotować, do 2011 roku jest czas na znalezienie finansowania dodatkowego - proponujemy Mazury i ewentualnie wschodnią Polskę.
Co Wy na to?
Kasia i Tomek wraz z przyszłym klubowiczem (zapalonym organizatorem )
Mamy możliwość i zaplecze, żeby to logistycznie przgotować, do 2011 roku jest czas na znalezienie finansowania dodatkowego - proponujemy Mazury i ewentualnie wschodnią Polskę.
Co Wy na to?
Kasia i Tomek wraz z przyszłym klubowiczem (zapalonym organizatorem )
Mieliśmy nasz VIM-7 na kaszubach w 2005 więc chyba trochę za wcześnie.
Mazury - rejon boski - jestem za. Można by było wrócić do korzeni VIMów - więcej namiotów, mniej komecji - ognisko, mały barek, więcej jeżdzenie po okolicy.
Tyle że w Maju/Czewcu to czasami jeszcze wali śnieg i na kąpiel w jeziorze zdecydują się tylko nieliczni
Można by się było również dogadać ze słowakami i zrobić vim Bieszczadzki ?
Mazury - rejon boski - jestem za. Można by było wrócić do korzeni VIMów - więcej namiotów, mniej komecji - ognisko, mały barek, więcej jeżdzenie po okolicy.
Tyle że w Maju/Czewcu to czasami jeszcze wali śnieg i na kąpiel w jeziorze zdecydują się tylko nieliczni
Można by się było również dogadać ze słowakami i zrobić vim Bieszczadzki ?
Bogdan "bc" z Sopot,
od 21.04.2007 "drużynowy" (w zastępstwie Wiesia)
od 21.04.2007 "drużynowy" (w zastępstwie Wiesia)
BC : "....Mazury - rejon boski - jestem za. Można by było wrócić do korzeni VIMów - więcej namiotów, mniej komecji - ognisko, mały barek ......."
Co ??? Mały Barek ??? !!! Bogdan (mimo całego mojego dla Ciebie szacunku ) - Ty chyba w ogóle nie czujesz Varatreffen klimatu :) !!
My z Grzechutkiem chyba wystąpimy (jeszcze tego z nim nie konsultowałem ) o ograniczenie Twojej władzy ! :) A jak Marcel odstawi od piersi Marcelinkę też na pewno do nas dołączy !
Co ??? Mały Barek ??? !!! Bogdan (mimo całego mojego dla Ciebie szacunku ) - Ty chyba w ogóle nie czujesz Varatreffen klimatu :) !!
My z Grzechutkiem chyba wystąpimy (jeszcze tego z nim nie konsultowałem ) o ograniczenie Twojej władzy ! :) A jak Marcel odstawi od piersi Marcelinkę też na pewno do nas dołączy !
Tosiek Z.
Varadero -było 4
Africa Twin CRF 1000
KTM LC4 690 Enduro R
Junak 1960
Kawasaki Estrella 250
Honda CB500x
Varadero -było 4
Africa Twin CRF 1000
KTM LC4 690 Enduro R
Junak 1960
Kawasaki Estrella 250
Honda CB500x
spoko namioty fajna akcja no
http://varaderointernational.smugmug.co ... 0705_y8e9W
i herbatka z termosu Tosiu ile lat już ma ten termosik
http://varaderointernational.smugmug.co ... 0369_qYzBK
http://varaderointernational.smugmug.co ... 0705_y8e9W
i herbatka z termosu Tosiu ile lat już ma ten termosik
http://varaderointernational.smugmug.co ... 0369_qYzBK
Ostatnio zmieniony pn 15 cze, 2009 23:00 przez MARSELUS, łącznie zmieniany 3 razy.
No takTosiek Z. pisze:BC : "....Mazury - rejon boski - jestem za. Można by było wrócić do korzeni VIMów - więcej namiotów, mniej komecji - ognisko, mały barek ......."
Co ??? Mały Barek ??? !!! Bogdan (mimo całego mojego dla Ciebie szacunku ) - Ty chyba w ogóle nie czujesz Varatreffen klimatu :) !!
My z Grzechutkiem chyba wystąpimy (jeszcze tego z nim nie konsultowałem ) o ograniczenie Twojej władzy ! :) A jak Marcel odstawi od piersi Marcelinkę też na pewno do nas dołączy !
Jak...to mały barek
To nie po chrześcijańsku
idea wspolnnego VIM jest niezla i bedzie to pierwsza taka impreza.
Latwiej bedzie przekonac do takiego pomslu i zdecydowanie lepiej marketingowo. (tylko w PL - latwo przewidziec wiele negatów).
Wystarczy z tamtej strony SK jeden góra dwoch chętnych.
Plusy to: napewno atrakcyjna cena, SK jako kraj dolaczy do grona organizatorow, powinna byc dobra frekwencja.
Mysle ze 2 noclegi w SK i 2 w PL rowniez nie zniecheci VIM-owców.
Latwiej bedzie przekonac do takiego pomslu i zdecydowanie lepiej marketingowo. (tylko w PL - latwo przewidziec wiele negatów).
Wystarczy z tamtej strony SK jeden góra dwoch chętnych.
Plusy to: napewno atrakcyjna cena, SK jako kraj dolaczy do grona organizatorow, powinna byc dobra frekwencja.
Mysle ze 2 noclegi w SK i 2 w PL rowniez nie zniecheci VIM-owców.
pozdrawiam, Wojtek
To ja trochę porządkując.
Wszelkie wspólne przedsięwzięcia mogą być trudne (chodzi o SK) - bo najczęściej jest tak, że gdzie dwóch (dwoje) tam minimum 3 opinie, dodatkowo SK po wejściu do strefy euro nie jest już taka tania - więc może jednak solowy występ, jesteśmy w stanie zrobić coś sami a na Słowację możemy "kicnąć" gdybyśmy robili np. Bieszczady lub Pieniny (spływ Dunajcem). Kolejna kwestia namioty i zlot w tzw. stylu "rustykalnym" - sprawa super ale pewnie nie dla wszystkich - możemy doprowadzić do sytuacji win-win i znaleźć miejsce gdzie będzie fajny i hotel " a u Hotelu bram" miłe miejsce campingowe - kto chce namiot płaci X jednostek fee a za hotel np. 2X jednostek i wszyscy są szczęśliwi. Z mojej (naszej) perspektywy dobrym rozwiązaniem jest jest tzw. Polska B (bez urazy dla "zawiślaków") - Mazury, Podlasie, Roztocze, Podkarpacie - rejony pod każdym względem cudne, znajdujące się w strefie rozwoju turystycznego w programach UE, dające możliwości pozyskania kasy z różnych źródeł pod hasłem promocji regionów turystycznych. Zastanówmy się raczej czy chcemy robić 13 VIM czy nie - jak będzie odpowiedź na tak to kolejnym krokiem powinno być ustalenie gdzie i ew. z kim. [Nie powinniśmy być przesądni jak pewien gość, który sprowadził sobie do hotelu panienkę, zaczął się z nią zabawiać, rozebrał i jak stała nago przed nim pyta - A właściwie ile Ty masz lat? 13 odpowiada. No tu ubieraj się i sp.... A ona na to - Co Ty k... taki przesądny].
Więc stawiam pytanie. CZY WALCZYMY O 13 VIM? Potem będziemy pracować nad kolejnym pytaniem. OK?
Wszelkie wspólne przedsięwzięcia mogą być trudne (chodzi o SK) - bo najczęściej jest tak, że gdzie dwóch (dwoje) tam minimum 3 opinie, dodatkowo SK po wejściu do strefy euro nie jest już taka tania - więc może jednak solowy występ, jesteśmy w stanie zrobić coś sami a na Słowację możemy "kicnąć" gdybyśmy robili np. Bieszczady lub Pieniny (spływ Dunajcem). Kolejna kwestia namioty i zlot w tzw. stylu "rustykalnym" - sprawa super ale pewnie nie dla wszystkich - możemy doprowadzić do sytuacji win-win i znaleźć miejsce gdzie będzie fajny i hotel " a u Hotelu bram" miłe miejsce campingowe - kto chce namiot płaci X jednostek fee a za hotel np. 2X jednostek i wszyscy są szczęśliwi. Z mojej (naszej) perspektywy dobrym rozwiązaniem jest jest tzw. Polska B (bez urazy dla "zawiślaków") - Mazury, Podlasie, Roztocze, Podkarpacie - rejony pod każdym względem cudne, znajdujące się w strefie rozwoju turystycznego w programach UE, dające możliwości pozyskania kasy z różnych źródeł pod hasłem promocji regionów turystycznych. Zastanówmy się raczej czy chcemy robić 13 VIM czy nie - jak będzie odpowiedź na tak to kolejnym krokiem powinno być ustalenie gdzie i ew. z kim. [Nie powinniśmy być przesądni jak pewien gość, który sprowadził sobie do hotelu panienkę, zaczął się z nią zabawiać, rozebrał i jak stała nago przed nim pyta - A właściwie ile Ty masz lat? 13 odpowiada. No tu ubieraj się i sp.... A ona na to - Co Ty k... taki przesądny].
Więc stawiam pytanie. CZY WALCZYMY O 13 VIM? Potem będziemy pracować nad kolejnym pytaniem. OK?