Albania Kosovo

[fred]

Fred jak pasuje sierpień to ok. Tylko ze ja sie zerwe wczesniej bo zabraknie mi urlopu. (biore w czerwcu na wakacje z żoną i dzieckiem). Wazne bym zrobił w tym roku Albanie i Kosowo, nawet wzorem Młodego czyli dzida :)

Po 27 kwietnia będę znał szczegóły planu to się odezwę.

Pozdrawiam

[lotnik78]

no i............... saj acyś chętni?

[fred]

Podobno ruszamy w weekend 7-8 sierpnia. Viaderko i BMW. Spokojnie do Rumunii zaliczyć po drodze trasę transfogarską a potem nach Albanien. 2 tygodnie, trasa w szczegółach jeszcze nie ustalona, nastawiamy się raczej na spacerowe wakacje niż dużo jazdy albo katowanie po bezdrożach.
Mam nadzieję, że nic się nie zmieni bo towarzystwo z BMki choć zapowiada że jada na 100% może zostać uziemione przez dzieciaczka.

[lotnik78]

U mnie z powodów zawodowych wyjazd przekładam na początek września, mam nadzieje ze pogoda jeszcze pozwoli na wyjazd, a nawet że będzie troszke chłodniej to będzie się fajniej jechalo. Jak sa chętni to nadal zapraszam

[fred]

Zrobione!
Jak się ogarnę to dam jakieś fotki.

[lotnik78]

Daj fotki, moze opis, co warto zobaczyć, którędy jechać, jakie problemy na granicy, jak z noclegami itp

[grzechutek]

Myślę, że powinieneś napisać lub zadzwonić do RAMBO lub MŁODEGO - to "konkretne persony", jeśli chodzi o Bałkany, a w szczególności Albanię

[fred]

No dobra pierwsze fotki są, sorry, że wrzóciłem "jak leci" bez sortowania ale czasu u mnie niet.
http://picasaweb.google.pl/fred.szlache ... directlink

Daj fotki, moze opis, co warto zobaczyć, którędy jechać, jakie problemy na granicy, jak z noclegami itp

Więc w skrócie to:
W Kosowie nie ma nic ciekawego poza kilkoma serbskimi monastyrami, ale takich w Serbii jest mnóstwo. No może jeszcze pomnik Clintona w Pristinie:)
Na granicy kupuje się ubezpieczenie za 15 eur i mija kolejke samochodów jak wszędzie. Jedyna róznica jaką zauwazyłem to to, że STOP jest 150m wczesniej i podjeżdrza się na wezwanie. Bez problemów i upierdliwych kontroli. Motel w Pristinie 20 eur ale można sie targować, dałem 15.

Albanie przejechałem od strony moża, bałem sie sam jeździć po górach w zachodniej części kraju. Jest miło i wydaje się być bezpiecznie, zwłaszcza na połódniu. Do Vlore, jadąc z połnocy tzw riviera nie najfajiejsza- tłok, hotel na hotelu, drożej niż na połódniu (choc i tak ceny są ok), i śmieci oraz szamba spuszczane do morza bardziej przeszkadzają. Takie praktyki zarządzania odpadami stosuje sie w całym kraju ale naturalnie jest tym gorzej im wiecej ludzi.

Fajne miejsca, które odwiedziłem to Butrint, Saranda, cała droga do Vlore, jeź Szkoderskie, góra Dajti w Tiranie.

Bankomaty są, można płacic kartą choć czasem obsługa nie potrafi tego wykonać.

Kampingi widziałem tylko 3, najczęściej na terenie hotelu ale dla kampowiczów zimna woda i kbel na małysza (6eur/os). W mniej turystycznych miejscach można pytać o rozbicie namiotu u gospodarza. Hotele ok 15-25 eur, ale nie sprawdzałem tylko pytałem.

Po wycieczce moge śmialo powiedzieć, że należy z rezerwą traktowoać ostrzeżenia Albańczyków przed Serbami i na odwrót. W obu czterech, wliczając Kosowo i Grecję, krajach straszyli mnie sobą nawzajem. Wszedzie ludzie byli sympatyczni, pomocni i co zapamietałem ciekawi ale nie nachalni.

Tyle w skrócie.

Ortografia leży i kwiczy....

[ Dodano: Sro 25 Sie, 2010 21:02 ]
A i jeszcze ważna uwaga Albańczycy( ci w Kosowie też) wypracowali własną szkołe jazdy. Jest bardzo specyficzna i nawet mi nie starczało wyobraźni żeby przewidzieć co jeszcze głupiego można zrobić na drodze. Nie jest to podobne do niczego co widziałem troche mi się kojazy z relacjami z Azji.

Bo przeciez dwupasmówce jest wszystko jedno w którą stonę po niej sie jeździ!!!

[lotnik78]

Jaką trsą i ile dni jechałeś, ile zrobiłeś km.

Planuje jechać Polska-Slowacja-Węgry-Serbia-Macedonia-Kosovo-Albania-Czarnogóra- Bośnia i Hercegowina-Węgry Słowacja - Polska

[fred]

Planuje jechać Polska-Slowacja-Węgry-Serbia-Macedonia-Kosovo-Albania-Czarnogóra- Bośnia i Hercegowina-Węgry Słowacja - Polska

Ja pojechałem podobnie tylko po drodze skręciłem do Rumuni zrobić transalpinę. PL-SK-HU-RO-SRB-KOS-MCD-GR-AL-CG-HR-HU-SK-PL.
W Bośni nie bylem, z wyjatkiem tego kawałka wybrzeża w Chorwcji. Cały wyjazd trwał 16 dni (mozna by odjąć ze trzy zmarnowane na czekanie na lawety z Polski bo posypały się dwie BMki w trakcie) razem 5716,4km. Dzienne przebiegi tylko Albanii wychodziły znacznie mniejsze ale bardziej z powodu tamtejszego ruchu (wakacje, śluby itp) i upału niż jakości dróg.

Przy planowaniu trasy trzeba wziąć pod uwagę, że granice z Kosowa do Serbii (w tym kierunku) można przekroczyć tylko jeśli do Kosowa wjechało się z Serbii. Niezbyt to jasne, ale z ich (Serbow) punktu widzenia wjeżdrzając do Kosowa z innej strony jesteś już na ich terytorium a nie miałeś kontroli granicznej Serbskiej. W dowolna inna stronę jadąc nie ma takich historii.

Bedąc w Macedonii warto pamiętać, że zachodnia cześć (Tetovo, Deber) jest zamieszkana prawie wyłącznie przez Albańczyków.

Podobno policja albańska ma prikaz żeby nie zatrzymywać obcokrajowców- nie chcą płoszyc turystów. Zdarzyło mi się przekroczyć koło nich predkość i faktycznie nie zatrzymywali. Z reszta na drodze jest taki sajgon, że i tak nad nim nie panują:)

[grzechutek]

U mnie z powodów zawodowych wyjazd przekładam na początek września, mam nadzieje ze pogoda jeszcze pozwoli na wyjazd, a nawet że będzie troszke chłodniej to będzie się fajniej jechalo. Jak sa chętni to nadal zapraszam

Kiedy dokładnie i z kim się wybierasz
Będziemy na 90% od 19 września na Bałkanach, może się gdzieś złapiemy

[lotnik78]

19 wrzesnia to juz będę w domu bo 20 musze być w pracy. Wyjazd prawdopodobnie 7 wrzesnia. Czas jakieś 8 dni. Od Nas jedzie tez Grzelas i jeszcze jeden kolega na Varadero ale nie jest tu zalogowany

[ Dodano: Wto 14 Wrz, 2010 21:34 ]
Dzisiaj wróciliśmy. U mnie 3707km więcej na liczniku

[ Dodano: Pon 27 Wrz, 2010 20:33 ]
kilka fotek z wyjazdu :


http://picasaweb.google.pl/lh/sredir?un ... feat=email

[ Dodano: Pią 08 Paź, 2010 16:05 ]
Wyluzowani Policjanci w BIH

[Młody]

No i brawo. Właśnie oglądam zdjęcia - bardzo ciekawe - wiedzę że zwiedziałeś bardzo dzikie rejony :)

Ps. Co to za przygoda z Beemką na początku ?? Dużo zdjęć masz jak jesteś sam, później dalej z jakąś ekipą - rozdzielaliście się po drodze ?

Fajna wycieczka, wspomnienia wracają - aż się chce wsiąść na moto i wio spowrotem...

[lotnik78]

Byliśmy w czwórkę, cały czas razem. Był też z nami Artur z Krosna - pewnie się znacie (na BMW GS), niestety w Albanii złamał obojczyk, ale twardy był bo zjadając wszystkie zapasy leków przeciwbólowych wrócił motocyklem do domu,a raczej na stół operacyjny :)
Zdjęcia głównie moje zeby nie nadużywać wizerunku kolegów :)

[Młody]

nieźle, to Ci niespodzianka :) świat jest mały... W takim razie jego GSa nie widzialem na żadnym zdjęciu.

[Grzelas]

Tutaj jest relacja Artura z tego wyjazdu http://advrider.pl/viewtopic.php?f=77&t=7556

[fred]

No i brawo. Właśnie oglądam zdjęcia - bardzo ciekawe - wiedzę że zwiedziałeś bardzo dzikie rejony :)

Ps. Co to za przygoda z Beemką na początku ?? Dużo zdjęć masz jak jesteś sam, później dalej z jakąś ekipą - rozdzielaliście się po drodze ?

Fajna wycieczka, wspomnienia wracają - aż się chce wsiąść na moto i wio spowrotem...

nieźle, to Ci niespodzianka :) świat jest mały... W takim razie jego GSa nie widzialem na żadnym zdjęciu.

Tak sobie to czytam (dopiero po roku) i chyba wyłapałem dopiero teraz jakies nieporozumienie.

Młody, nie pomieszałeś przypadkiem tych linków Lotnika78 i moich?
Gdyby sie okazało, że tak- te historie z BMkami miałyby wiecej sensu

[Młody]

hmm Fred - teraz to już naprawdę nie pamiętam :)

[fred]

Nie ważne, warto tylko pamiętać, że BMki przynoszą pecha;)

Pierwsza pękła koledze na pół w Rumunii:


A jak wrócił po tygodniu na innej to trafił w Skode pijanego Austryjaka:


Smutna historia

[DarekN]

Chyba źle ją pospawali wcześniej