Zapomniałam, że mam sprzedać viaderko
Zapomniałam, że mam sprzedać viaderko
Ponieważ mamy za mały garaż to musimy się rozstać z jednym sprzętem. Sprzęty losowały zapałki i najkrótszą wyciągnęło niebieskie wiadro.
Jest więc do sprzedania i dobrze by było żeby trafiło w jakieś opiekuńcze rączki z forum.
I jak to się pisze w ogłoszeniach? ..... jeździła niepaląca kobieta ::J::
A szczegóły techniczne może podać oczywiście Stoldar.
Jest więc do sprzedania i dobrze by było żeby trafiło w jakieś opiekuńcze rączki z forum.
I jak to się pisze w ogłoszeniach? ..... jeździła niepaląca kobieta ::J::
A szczegóły techniczne może podać oczywiście Stoldar.
Re: Zapomniałam, że mam sprzedać viaderko
Niepaląca, starsza pani, tylko latem po zakupy do pobliskiego supermarketu, raz w tygodniu ::kiton::Bajka pisze:I jak to się pisze w ogłoszeniach? ..... jeździła niepaląca kobieta ::J:: .
Ostatnio zmieniony czw 16 paź, 2014 07:37 przez bogdanbc, łącznie zmieniany 1 raz.
Bogdan "bc" z Sopot,
od 21.04.2007 "drużynowy" (w zastępstwie Wiesia)
od 21.04.2007 "drużynowy" (w zastępstwie Wiesia)
Re: Zapomniałam, że mam sprzedać viaderko
dodałbym jeszcze :bogdanbc pisze:Niepaląca, starsza pani, tylko latem po zakupy do pobliskiego supermarketu, raz w tygodniu ::kiton::Bajka pisze:I jak to się pisze w ogłoszeniach? ..... jeździła niepaląca kobieta ::J:: .
Regularnie serwisowany, bardzo zadbany i uszanowany, praktycznie bez jednej rysy, w idealnym stanie, absolutnie bezwypadkowy, nigdy nie leżał, nie ma otarć, nie malowany powtórnie, nie miał żadnych przygód, nie ma żadnych zniszczeń, nic nie jest uszkodzone. Nie brał udziału w żadnej wyprawie, rajdzie.
Motocykl jest naprawdę w perfekcyjnym stanie, wręcz obsesyjnie dbany
i szanowany (garażowany i zawsze pod plandeką).
Oryginalny i udokumentowany przebieg. 99.9% jezdził po asfalcie.
Tarcze w stanie idealnym. Pali na dotyk.
Dwa kpl kluczy oryginalnych, klucze serwisowe w komplecie nigdy nie używane. Nic nie było w tym motocyklu kombinowane i nie ma żadnych ukrytych wad
ps. opis autentyczny VARA z 2005 z przebiegiem 58 tyś
::roll3::
Ostatnio zmieniony czw 16 paź, 2014 09:34 przez kocur_q, łącznie zmieniany 2 razy.
Kocurku, piękna prezentacja , nic dodać, nic ująć .
Stoldar powiedział, że będzie płakał jak w dali będą znikały rury wydechowe, miał nawet cholernik plan podmiany i sprzedania mojej hondy. ::(-::
Na szczęście motorki są rejestrowane na mnie, więc musiałby się najpierw żonki pozbyć ::J::, a to mu się chyba na razie nie opłaca.
Stoldar powiedział, że będzie płakał jak w dali będą znikały rury wydechowe, miał nawet cholernik plan podmiany i sprzedania mojej hondy. ::(-::
Na szczęście motorki są rejestrowane na mnie, więc musiałby się najpierw żonki pozbyć ::J::, a to mu się chyba na razie nie opłaca.
I przyszła pora pożegnać się z moim wiernym druhem
Kilka faktów z życia :
Pojawił się w lipcu 2004 roku w polskim salonie Hondy w Bielsku-Białej. Przez 3 lata służył naszemu koledze Markowi zaprzyjaźnionemu z naszym Forum. Od lipca 2007 wiernie służył na bliskich i dalekich wyprawach właśnie mnie. Jestem drugim jego użytkownikiem i mam nadzieję oddać go w dobre ręce . Razem mamy 74072 km zrobione głównie w trakcie wyjazdów na VIM'y: na Węgry, do Turcji, na Słowację, do Hiszpanii, Walii i ostatnio do Norwegii, Szwecji. Taki był pomysł na wspólne pożycie. Przygotowania do wypraw w głównej mierze wymuszały przy odpowiednich przebiegach serwisówki w postaci: wymiany olejów, filtrów, świec, komplety opon, napędów, klocków hamulcowych.
Po zakupie Wiaderka ze względów na lepsze samopoczucie i zwiększenie bezpieczeństwa kupiłem również dodatkowe siedzenie i obniżyłem jego wysokość o ponad 2 cm.
Varadero ma komplet kufrów GIVI z dodatkowym malowaniem boczków w kolorze owiewek. Tylny centralny kufer ma dodatkowe, diodowe światło stopu. Posiada również gmole GIVI, grzane manetki przydatne na wysokościach w górkach oraz w skandynawskich tunelach lub dalekiej północy, po pierwszym oryginalnym napędzie, który wytrzymał 30 000 km motorek dostał dodatkowo olejarkę Scottoilera, co znacząco wydłużyło użytkowanie napędu ( drugi komplet wytrzymał 36 tys km ), a także gniazdo zapalniczki w kokpicie wykorzystywane do wszystkiego od telefonu, nawigacji po golarkę i dodatkowe oświetlenie w namiocie .
W tym roku przed wyjazdem do Skandynawii motorek przeszedł gruntowny przegląd i dodatkowo wymianę całego napędu na złotego DID'a, tylne klocki hamulcowe, wymieniono w całości na nowy płyn hamulcowy, otrzymał nowy komplet opon Metzelera Touranca oraz nowy akumulator.
Wiernego druha sprzedam tylko w dobre ręce . Kupujący ma wybór czy kupuje go z oryginalnym siedziskiem czy z obniżonym.
Więcej informacji na PW, zdjęcia tu: FOTKI . Wystawiam fakturę zakupu.
P.S. Słynny sznur z gmoli poszedł do Muzeum Motoryzacji jako patent uniwersalnego zabezpieczenia dużego, podróżnego Varadero ::U::
[ Dodano: Pon 20 Paź, 2014 00:27 ]
I jeszcze jedna fotka
Kilka faktów z życia :
Pojawił się w lipcu 2004 roku w polskim salonie Hondy w Bielsku-Białej. Przez 3 lata służył naszemu koledze Markowi zaprzyjaźnionemu z naszym Forum. Od lipca 2007 wiernie służył na bliskich i dalekich wyprawach właśnie mnie. Jestem drugim jego użytkownikiem i mam nadzieję oddać go w dobre ręce . Razem mamy 74072 km zrobione głównie w trakcie wyjazdów na VIM'y: na Węgry, do Turcji, na Słowację, do Hiszpanii, Walii i ostatnio do Norwegii, Szwecji. Taki był pomysł na wspólne pożycie. Przygotowania do wypraw w głównej mierze wymuszały przy odpowiednich przebiegach serwisówki w postaci: wymiany olejów, filtrów, świec, komplety opon, napędów, klocków hamulcowych.
Po zakupie Wiaderka ze względów na lepsze samopoczucie i zwiększenie bezpieczeństwa kupiłem również dodatkowe siedzenie i obniżyłem jego wysokość o ponad 2 cm.
Varadero ma komplet kufrów GIVI z dodatkowym malowaniem boczków w kolorze owiewek. Tylny centralny kufer ma dodatkowe, diodowe światło stopu. Posiada również gmole GIVI, grzane manetki przydatne na wysokościach w górkach oraz w skandynawskich tunelach lub dalekiej północy, po pierwszym oryginalnym napędzie, który wytrzymał 30 000 km motorek dostał dodatkowo olejarkę Scottoilera, co znacząco wydłużyło użytkowanie napędu ( drugi komplet wytrzymał 36 tys km ), a także gniazdo zapalniczki w kokpicie wykorzystywane do wszystkiego od telefonu, nawigacji po golarkę i dodatkowe oświetlenie w namiocie .
W tym roku przed wyjazdem do Skandynawii motorek przeszedł gruntowny przegląd i dodatkowo wymianę całego napędu na złotego DID'a, tylne klocki hamulcowe, wymieniono w całości na nowy płyn hamulcowy, otrzymał nowy komplet opon Metzelera Touranca oraz nowy akumulator.
Wiernego druha sprzedam tylko w dobre ręce . Kupujący ma wybór czy kupuje go z oryginalnym siedziskiem czy z obniżonym.
Więcej informacji na PW, zdjęcia tu: FOTKI . Wystawiam fakturę zakupu.
P.S. Słynny sznur z gmoli poszedł do Muzeum Motoryzacji jako patent uniwersalnego zabezpieczenia dużego, podróżnego Varadero ::U::
[ Dodano: Pon 20 Paź, 2014 00:27 ]
I jeszcze jedna fotka
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony pn 20 paź, 2014 22:00 przez stoldar, łącznie zmieniany 2 razy.
Ogłoszenie zawisło tu: http://allegro.pl/honda-varadero-xl-100 ... 39545.html zapraszam do oglądania .... na żywo